Serie A: Karol Linetty asystował. Pachniało po tym zaskoczeniem

Getty Images /  Marco Canoniero / Na zdjęciu: Karol Linetty
Getty Images / Marco Canoniero / Na zdjęciu: Karol Linetty

Piłkarze Lazio i Atalanty BC rozpoczęli sezon zgodnie z planem. Większy problem z odniesieniem zwycięstwa miała drużyna z Bergamo, która rozstrzygnęła mecz w doliczonym czasie. Wcześniej Karol Linetty asystował przy golu Torino FC.

Władze Lazio nie porozumiały się w sprawie nowego kontraktu z trenerem Simone Inzaghim i ten skorzystał z propozycji Interu. Twórcę ostatnich sukcesów Biancocelestich zastąpił Maurizio Sarri, który przynajmniej na razie nie doznał osłabień kadrowych. Wzmocnienie Felipe Andersonem oraz Pedro Rodriguezem wygląda ciekawie, ale trudno prognozować, czy pozwolą rzymianom na powrót do najlepszej czwórki ligi. Pierwszym testem był mecz z Empoli FC i wypadł on optymistycznie.

Biancocelesti zostali zaskoczeni przez beniaminka już w 4. minucie, ale świętowanie strzału do bramki Filippo Bandinellego trwało za długo. Lazio szybko odpowiedziało golem na 1:1 Sergeja Milinkovicia-Savicia po debiutanckiej asyście Pedro. Sytuacja wróciła do punktu wyjścia. Rozdrażnieni rzymianie poszli za ciosem po wyrównaniu i do przerwy Manuel Lazzari oraz Ciro Immobile zdobyli prowadzenie 3:1. Od 76. minuty grał Szymon Żurkowski.

Atalanta BC, podobnie jak Lazio, będzie łączyć jesienią obowiązki w kraju z tymi w fazie grupowej europejskiego pucharu. W przypadku podopiecznych Gian Piero Gasperiniego będzie to ponownie Liga Mistrzów. Przewidywania co do sezonu La Dei potrafią się skrajnie różnić. Dla części kibiców będzie głównym konkurentem Juventusu w walce o scudetto, dla innych może mieć problem z pozostaniem w najlepszej czwórce ligi.

Atalanta potrafiła w przeszłości demolować zespół z Turynu i po golu na 1:0 Luisa Muriela w 4. minucie można było spodziewać się kolejnej kanonady. Drużyna, grająca z Karolem Linettym w podstawowym składzie, jednak nie spanikowała i zaczęła odpowiadać swoimi atakami. W 79. minucie Andrea Belotti przymierzył do bramki po podaniu Polaka i niespodziewanie zrobiło się 1:1. Atalanta rozstrzygnęła pojedynek dopiero w doliczonym czasie strzałem na 2:1 Roberto Piccolego.

1. kolejka Serie A:

Empoli FC - Lazio 1:3 (1:3)
1:0 - Filippo Bandinelli 4'
1:1 - Sergej Milinković-Savić 6'
1:2 - Manuel Lazzari 31'
1:3 - Ciro Immobile (k.) 41'

Torino FC - Atalanta BC 1:2 (0:1)
0:1 - Luis Muriel 6'
1:1 - Andrea Belotti 79'
1:2 - Roberto Piccoli 90'

Czytaj także: Serie A bez Filipa Jagiełły. Pomocnik został wypożyczony
Czytaj także: Dobre otwarcie kadencji Jose Mourinho w europejskich pucharach

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi

Komentarze (0)