Fortuna I liga: piłkarz z rezerw kluczowy dla Miedzi Legnica

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Miedzi Legnica
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Miedzi Legnica

Miedź Legnica powróciła do zwyciężania po zaskakującym remisie ze Skrą Częstochowa. Podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego wygrali 1:0 na stadionie Puszczy Niepołomice dzięki strzałowi zmiennika.

Duża szansa na otwarcie wyniku była już w pierwszej połowie. Faul taktyczny Diego Bardancy na Kamilu Zapolniku został wyceniony przez sędziego Wojciecha Krztonia na czerwoną kartkę i rzut karny. Za wykonanie jedenastki zabrał się Maxime Dominguez, którego uderzenie zostało obronione przez Gabriela Kobylaka. Puszcza Niepołomice wróciła w tej sytuacji z dalekiej podróży. Jej trener Tomasz Tułacz irytował się i zobaczył żółtą kartkę za protestowanie.

Miedź Legnica nie zdobyła przewagi gola i musiała zadowolić się przewagą zawodnika w polu po pierwszej połowie. Została ona udokumentowana trafieniem na 1:0 przez Bruno Garcię w 60. minucie. Brazylijczyk strzelił na zakończenie szybkiego ataku z wiodącym udziałem Michała Bednarskiego.

Bruno Garcia został wprowadzony na boisko krótko po przerwie zamiast Kamila Zapolnika. Pomocnik jest w Miedzi od poprzedniego sezonu, ale gra głównie w rezerwach. W piątek wystąpił w pierwszym zespole dopiero po raz drugi i został kluczowym zawodnikiem popołudnia. Łobodziński sięgnął pod niego z powodu problemów kadrowych - nie mógł skorzystać z aż trzech piłkarzy ofensywnych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

Puszcza nie zdołała odpowiedzieć w osłabieniu, choć w doliczonym czasie miała dwie szanse na wyrównanie. Miedź nie bez problemu, ale powróciła do zwyciężania oraz poprawiła sobie samopoczucie po zaskakującym remisie 1:1 ze Skrą Częstochowa. Legniczanie poradzili sobie po raz pierwszy bez poważnie kontuzjowanego najlepszego strzelca Krzysztofa Drzazgi.

Puszcza Niepołomice - Miedź Legnica 0:1 (0:0)
0:1 - Bruno Garcia 60'

W 32. minucie Maxime Dominguez (Miedź) nie wykorzystał rzutu karnego. Gabriel Kobylak obronił.

Składy:

Puszcza: Gabriel Kobylak - Grzegorz Aftyka (82' Szymon Dziadosz), Ivan Hladik, Diego Bardanca, Piotr Mroziński, Jakub Serafin, Konrad Stępień, Rafał Boguski (66' Szymon Kobusiński), Wojciech Hajda (70' Kacper Cichoń), Sebastian Górski (82' Jędrzej Strózik), Emile Thiakane

Miedź: Paweł Lenarcik - Marcin Garuch (88' Michał Pojasek), Nemanja Mijusković, Szymon Matuszek, Jon Aurtenetxe, Szymon Stróżyński (76' Maciej Śliwa), Maxime Dominguez, Jurich Carolina, Damian Tront (88' Mehdi Lehaire), Kamil Zapolnik (48' Bruno Garcia), Michał Bednarski

Żółte kartki: Aftyka (Puszcza) oraz Mijusković, Tront (Miedź)

Czerwona kartka: Diego Bardanca (Puszcza) /30' - za faul taktyczny/

Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Miedź Legnica 34 23 8 3 56:22 77
2 Widzew Łódź 34 18 8 8 53:38 62
3 Arka Gdynia 34 19 4 11 62:39 61
4 Korona Kielce 34 15 11 8 46:37 56
5 Odra Opole 34 14 9 11 51:46 51
6 Chrobry Głogów 34 13 11 10 43:34 50
7 Sandecja Nowy Sącz 34 12 11 11 39:36 47
8 GKS Katowice 34 11 13 10 44:47 46
9 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 11 12 11 48:41 45
10 ŁKS Łódź 34 12 9 13 33:37 45
11 Resovia 34 11 11 12 42:39 44
12 GKS Tychy 34 11 11 12 37:41 44
13 Skra Częstochowa 34 8 14 12 28:41 38
14 Puszcza Niepołomice 34 10 7 17 41:50 37
15 Zagłębie Sosnowiec 34 8 12 14 41:48 36
16 Stomil Olsztyn 34 10 5 19 32:52 35
17 Górnik Polkowice 34 5 14 15 32:54 29
18 GKS Jastrzębie 34 5 10 19 32:58 25

Czytaj także: Arka Gdynia obudziła się po ciosie. Nowy lider rozgrywek
Czytaj także: Miedź Legnica zatrzymana, choć lider ponownie trafił

Źródło artykułu: