Real Madryt chce transferu gwiazdy. Ma alternatywę dla Mbappe

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: Erling Haaland
PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: Erling Haaland
zdjęcie autora artykułu

Real Madryt latem chce kupić wielką gwiazdę, która będzie nowym idolem kibiców na Santiago Bernabeu. Jak się okazuje, na liście Florentino Pereza jest nie tylko Kylian Mbappe.

Real Madryt przeżył w latem małe trzęsienie ziemi. Najpierw z klubu odszedł trener Zinedine Zidane, a potem barwy Los Blancos opuścili dwaj liderzy defensywy: Sergio Ramos oraz Raphael Varane. Do stolicy Hiszpanii trafił jedynie David Alaba, na dodatek bez kwoty odstępnego.

Królewscy zdają sobie sprawę, że jeśli chcą być konkurencyjni w Europie, muszą do ataku ściągnąć gwiazdę światowego formatu. Idealną opcją byłby Kylian Mbappe, który ma przed sobą znakomitą przyszłość. W sprawie Francuza dochodzą nas jednak sprzeczne komunikaty. Z jednej strony Mbappe miał zapewnić szatnię klubu, że zostaje, a z drugiej pomocnik Realu Toni Kroos nie wyklucza, że ktoś z Paryża przyjdzie latem do Realu.

Jak sugeruje dziennik "Marca", Real Madryt znalazł już alternatywę na wypadek gdyby Kylian Mbappe pozostał w stolicy Francji na kolejny sezon. Nazywa się Erling Haaland.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą

Piłkarz Borussii Dortmund to jeden z największych talentów w świecie piłki. Norweski diament przyciąga uwagę wielu klubów. Nie brakuje takich, którzy twierdzą, że w każdej chwili znakomity napastnik może zmienić barwy klubowe.

- Erling musi sam zdecydować, gdzie widzi swoją przyszłość. W każdym razie cieszymy się, że gra u nas. Kto wie, może zostanie dłużej, jeśli napiszemy w tym sezonie niezwykłą historię - przyznał trener Borussii, Marco Rose.

Real Madryt na pewno musiałby głębiej sięgnąć do kieszeni, aby latem pozyskać Haalanda. Obecnie fachowy portal Transfermarkt szacuje jego wartość na 130 mln euro. Pytanie czy Królewskich stać na taki drogi zakup?

Zobacz także: "Dziwiło, że nie trafił do klubu z TOP 5". Vladan Kovacević szybko się spłaca Legia Warszawa sprzedaje kluczowego zawodnika. Michniewicz nie ukrywa rozgoryczenia

Źródło artykułu: