Na początku sierpnia Grzegorz Krychowiak zmienił klub. Był uznawany za czołowego piłkarza Lokomotiwu Moskwa, ale ostatecznie odszedł do FK Krasnodar. W mediach społecznościowych wyjaśnił, że wszystko rozgrywało się... za plecami reprezentanta Polski.
Pomocnik do nikogo nie ma pretensji. W kulturalny sposób pożegnał się ze wszystkimi pracownikami. Teraz walczy o pozycję w nowym klubie i wydaje się, że jest jednym z ulubieńców trenera. Już w drugim występie dostąpił zaszczytu gry jako kapitan.
"Grzegorz Krychowiak po raz pierwszy założy opaskę kapitana" - napisano przed meczem z Arsenałem Tuła na twitterowym profilu klubu z Krasnodaru. Dla Polaka był to szczęśliwy mecz, gdyż jego nowy zespół wygrał 3:2.
Dla Krasnodaru gole strzelali Remy Cabella, Jurij Gaziński oraz Jhon Cordoba. Krychowiak ustawiony był jako defensywny pomocnik i rozegrał pełne 90 minut. Jego zespół po czterech kolejkach zgromadził na swoim koncie 6 punktów i zajmuje szóste miejsce w tabeli.
Czytaj także:
Skandal w Anglii! Polski talent zwyzywany przez swoich kibiców
Barcelona zaczęła nową erę. Grała pięknie i płynnie, ale sama była winna nerwów w końcówce
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą