W 20. minucie rewanżowego meczu III rundy eliminacji do Ligi Mistrzów stadion przy Łazienkowskiej w Warszawie zamilkł. Wszystko za sprawą akcji Dinama Zagrzeb.
Wszystko zaczęło się od niedokładnego zagrania Andre Martinsa. Piłkarze z Chorwacji nie mogli nie wykorzystać swojej szansy. Wykończyli ją znakomicie.
Luka Ivanusec ruszyła na bramkę mistrzów Polski, minął kilku rywali i popisał się kapitalnym zagraniem do Ivan Franjicia. Ten uderzył z pierwszej piłki nie dając szans Arturowi Borucowi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)
- Druga pomyłka Andre Martinsa. Ivanusec świetne zagranie... Niestety 0:1. Wszystko zaczęło się od niedokładnego przerzutu Martinsa - skomentował wszystko na łamach stacji TVP Sport Mateusz Borek.
Do końca pierwszej polowy wynik nie uległ już zmianie. Martins, który niejako otworzył rywalom akcję na 1:0, po zmianie stron nie wyszedł już na boisko. Legia ma 45 minut na odwrócenie losów dwumeczu i przedłużenie marzeń o Lidze Mistrzów.
Kiedy asysta jest piękniejsza od gola Legia przekonała się w 20. minucie meczu z Dinamem... #tvpsport #LMTVP
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 10, 2021
https://t.co/W7FKRLNwK4 pic.twitter.com/RaHSIzaVLi
Zobacz także:
Przeciwnik już czeka na Legię Warszawa. Doszło do dużego zaskoczenia
PSG wyda fortunę na pensje dla zawodników! Ta kwota robi wielkie wrażenie