Na razie Juventus FC pozostaje nieugięty na oferty w sprawie transferu Federico Chiesy. A trzeba przyznać, że chętnych nie brakuje. Propozycje również sięgają grubych milionów. Działacze "Starej Damy" są niewzruszeni.
Wcześniej o włoskim zawodniku myślał Pep Guardiola, 80 milionów zaoferował Bayern Monachium, potem 100 angielska Chelsea FC - wszyscy odbili się od ściany.
Teraz swoje zainteresowanie wyraził Liverpool FC. Juergen Klopp szuka nowej jakości w ofensywie "The Reds" dlatego również skierował swój wzrok w kierunku jednego z bohaterów Euro 2020.
"Mirror" informuje, że do Włoch poszła już nawet oferta. Ile była warta? 86 milionów euro. Zarządcy Juventusu, jak można było się spodziewać, odrzucili ją natychmiastowo. I wydaje się, że każdą kolejną ofertę czeka dokładnie taki sam los, bo nowy trener Massimiliano Allegri nie chce pozbywać się tego zawodnika. No chyba, że jednak o wszystkim zadecydują... pieniądze.
Warto dodać, że Chiesa jest aktualnie wypożyczony do Juventusu z ACF Fiorentiny. Do tej pory "Stara Dama" zapłaciła za niego 10 mln euro. Los zawodnika jest jednak w rękach "Juve", które ma prawo pierwokupu piłkarza za 40 milionów euro. Do tego dochodzi pensja w wysokości 5 mln euro rocznie.
23-letni mistrz Europy z reprezentacją Włoch podczas Euro 2020 strzelił dwa gole (trafił w fazie grupowej w meczach przeciwko Austrii i Hiszpanii). Z kolei w zeszłym sezonie dla Juventusu zagrał 43 mecze, strzelił 14 bramek i zaliczył 10 asyst.
Zobacz także:
Dostał pytanie o Cristiano Ronaldo. Nie wiedział, jak z tego wybrnąć
Policja zatrzymała Davida Beckhama. Potem wydarzyło się coś zaskakującego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjął piłkę na własnej połowie, a potem... Coś nieprawdopodobnego!
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)