"Duma Katalonii" sprowadziła wychowanka Toulouse FC w styczniu 2019 roku. Od początku Jean-Clair Todibo nie miał większych szans na grę w pierwszym zespole. Przez dwa lata zanotował łącznie pięć występów.
Środkowy obrońca zaliczył epizody w Schalke 04 Gelsenkirchen oraz Benfice Lizbona. W rundzie wiosennej został wypożyczony do OGC Nice, gdzie wystąpił w 17 spotkaniach Ligue 1 i strzelił jednego gola. Ma na koncie też dwa mecze w Pucharze Francji.
Todibo spisywał się na tyle dobrze, że klub z Allianz Riviera zdecydował się na transfer definitywny. Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu, przedstawiciele OGC Nice wyłożyli na stół 8,5 miliona euro. FC Barcelona może zarobić kolejne 7 milionów po spełnieniu warunków zawartych w kontrakcie.
Nie jest żadną tajemnicą, że drużyna z Camp Nou zmaga się z problemami finansowymi. Transfer Todibo ma w pewnym stopniu pomóc Barcelonie, która mimo wszystko nie próżnuje na rynku. W przyszłych rozgrywkach do dyspozycji Ronalda Koemana będą Eric Garcia, Emerson Royal, Memphis Depay oraz Sergio Aguero.
OGC Nice exercises its right to purchase @jctodibo
— FC Barcelona (@FCBarcelona) June 27, 2021
Czytaj także:
Odkrycie Euro na celowniku gigantów. "Jestem pewien, że sobie z tym poradzi"
Przyszłość Ramosa przesądzona? Zawodnik szuka domu w nowym mieście
ZOBACZ WIDEO: Który z piłkarzy zawiódł na EURO? "Krychowiak na Wembley zagrał koncertowo. Mecz ze Słowacją wywarł piętno na jego psychice"