Potwierdziły się nasze informacje o tym, że Jakub Błaszczykowski zostanie odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. To drugie w hierarchii odznaczenie cywilne w kraju po Orderze Orła Białego. W marcu takie samo odznaczenie otrzymał od prezydenta Robert Lewandowski (więcej TUTAJ).
Prezydent uhonorował piłkarza za wybitne osiągnięcia sportowe, za działalność społeczną i charytatywną oraz upowszechnianie i rozwój sportu wśród dzieci i młodzieży - Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
- Jestem wzruszony, a jednocześnie jest to dla mnie wielka przyjemność i wielki zaszczyt, że mogłem wręczyć to bardzo wysokie polskie odznaczenie. Z bardzo złożonym uzasadnieniem, nie takim zwykłym, prostym, jakie zwykle jest wtedy, kiedy to odznaczenie jest wręczane wybitnemu sportowcowi - mówił podczas ceremonii Duda.
ZOBACZ WIDEO: Czas największym problemem reprezentacji Polski. "Zrobił się koszmarny bałagan"
Prezydent docenił także nie tylko sportową działalność Błaszczykowskiego. - Jest także ta druga część, niezwykle ważna z ludzkiego punktu widzenia. Działalność człowieka, który idąc swoją drogą wielkiej kariery, dostrzega także innych. Potrafi się dla nich schylić, jest z nimi. Jest po prostu dobrym człowiekiem, dając zarazem jako wielka postać, także i niezwykły przykład. Za to z całego serca dziękuję - dodał Duda.
Głowa państwa przypomniała także jego zaangażowanie w Wisłę Kraków. - Kiedy klub się znalazł w wielkich kłopotach, dostał od pana niebagatelne wsparcie. Milion złotych i kontrakt na 500 złotych wynagrodzenia, które przekazał pan na bilety dla dzieci z domów dziecka. W czasach, kiedy marzeniem każdego młodego piłkarza jest to, by mieć Ferrari - wspominał Duda podczas oficjalnej ceremonii.
Błaszczykowski został uhonorowany za całokształt kariery i działalność pozasportową. 108-krotny reprezentant kraju to jeden z najlepszych polskich piłkarzy w historii, a jeden z dwóch najlepszych w XXI wieku obok Lewandowskiego.
- Oczywiście jest to dla mnie ogromne wyróżnienie, honor i zaszczyt. Tak samo jak honorem i zaszczytem było to, ze mogłem przez tyle lat reprezentować Polskę. Zawsze reprezentowałem 40 milionów Polaków i tak zostanie. To, co robiłem - choć nie zawsze wychodziło - robiłem na sto procent - mówił uhonorowany piłkarz.
Dziękował rodzinie i wyznał, że tak duży wpływ na jego charakter i to, jakim jest człowiekiem, ma małżonka. - Z tego, że tu stoję jestem dumny nie tylko ja, ale i moja rodzina. Dziękuję babci, która w trudnym momencie wyciągnęła do mnie dłoń. Chciałem podkreślić, że bardzo dużą zasługę w moich sukcesach i tym, że jestem empatycznym człowiekiem, ma moja żona - powiedział piłkarz Wisły.
Dał też przesłanie dla najmłodszych. - Do wszystkich młodych chłopców, którzy mają marzenia: jeśli taki Kuba Błaszczykowski ze wsi Truskolasy osiągnął to, co osiągnął, to każdy może to zrobić - dodał.
Błaszczykowski występował w Wiśle Kraków, Borussii Dortmund, Fiorentinie i VfL Wolfsburg. W szczycie kariery był czołowym skrzydłowym Bundesligi i był jednym z ulubieńców Juergena Kloppa. Jest mistrzem Polski z Białą Gwiazdą (2005) i dwukrotnym mistrzem Niemiec z BVB (2011, 2012). Ma w dorobku także dwa Puchary i Superpuchar Niemiec wywalczone z Borussią.
Reprezentował Polskę na Euro 2012 i 2016 oraz MŚ 2018. Na tym pierwszym turnieju był kapitanem Biało-Czerwonych, a w ogóle pełnił tę funkcję w 31 meczach - to trzeci wynik po Kazimierzu Deynie (57) i "Lewym" (59).
Od stycznia 2019 roku jest jednym ze współwłaścicieli Wisły Kraków, którą - wspólnie z Tomaszem Jażdżyńskim i Jarosławem Królewskim - uratował przed upadkiem. Gdyby nie ich finansowa pomoc, 13-krotny mistrz Polski zniknąłby z piłkarskiej mapy kraju.
Błaszczykowski działa także charytatywnie. Prowadzi fundację "Ludzki Gest", która wspiera najmłodszych. Jego dotacja pomogła uratować telefon zaufania dla dzieci, a w marcu zeszłego roku przekazał 400 tys. zł na walkę z koronawirusem.
Czytaj także:
Kadra ciepło przywitana mimo klęski w Petersburgu
Dramat Węgrów w meczu z Portugalią. Trzy minuty, które wstrząsnęły Madziarami