W Juventusie już od dłuższego czasu trwa misja, której celem jest sprowadzenie włoskiego bramkarza Gianluigiego Donnarummy. I ruch ten jest bezpośrednio powiązany z osobą Wojciecha Szczęsnego.
Włosi szukają cały czas miejsca, gdzie mogliby polskiego bramkarza wytransferować. Było zainteresowanie ze strony Borussii Dortmund, ale dla nich Szczęsny był za drogi. Był również temat z Evertonu, ale nic z niego nie wyszło.
Teraz pojawił się nowy kierunek - Atletico Madryt. Szkoleniowiec tego klubu Diego Simeone bierze bowiem pod uwagę, że po siedmiu latach ekipę ze stolicy Hiszpanii może opuścić słoweński bramkarz Jan Oblak.
ZOBACZ WIDEO: Listkiewicz komentuje szokującą wypowiedź niemieckiego eksperta na temat Lewandowskiego
Według calciomercatoweb.it Juventus wycenia polskiego bramkarza na 25 milionów euro. Wartość Oblaka jest z kolei niemal czterokrotnie wyższa, bo 90 milionów euro. Dlatego też Atletico nie miałoby problemu z budżetem na pozyskanie Szczęsnego.
Inną opcją, która jest również brana pod uwagę, jest wymiana pomiędzy oboma klubami. W rozliczeniu za polskiego bramkarza do Juventusu miałby powędrować bałkański obrońca Stefan Savić, dla którego byłby to powrót do Serie A - do Atletico trafił bowiem z Fiorentiny.
Teraz wszystko jednak w rękach Oblaka. Ten w ostatnim czasie wysłał jednak jasny sygnał, że chętnie sprawdziłby się w Premier League. I jeżeli faktycznie znalazłby się na niego chętny, to Simeone zostałby zmuszony do szukania nowego bramkarza.
Aktualnie 28-letni Słoweniec ma ważny kontrakt z Atletico do czerwca 2023 roku. Jeżeli nie zdecyduje się go wypełnić, otworzy się furtka do negocjacji z Juventusem w sprawie Szczęsnego.
Zobacz także:
Sądne dni w Juventusie. Andrea Pirlo czeka na decyzję
Barcelona szuka możliwości pozbycia się Griezmanna. Jest nowy chętny na Francuza