Na dwie kolejki przed końcem sezonu wszystko wskazuje na to, że sympatykom Arsenalu nie pozostanie nic, jak tylko załamać ręce. Kanonierzy zajmują 9. miejsce w tabeli Premier League i najprawdopodobniej po raz pierwszy od 25 lat nie zakwalifikują się do europejskich pucharów. Niewykluczone, że godne pożałowania okoliczności będą motorem napędowym zmian na Emirates Stadium.
Znany włoski dziennikarz, Fabrizio Romano, poinformował za pośrednictwem Twittera, że jedną z ofiar rewolucji może być Willian. Brazylijczyk zasilił szeregi Arsenalu przed startem sezonu 2020/21. Niektórzy liczyli, że wniesie on jakość do drużyny prowadzonej przez Mikela Artetę, ale oczekiwania nie miały praktycznie żadnego pokrycia z rzeczywistością. Były gracz Chelsea wystąpił w 37 meczach, strzelił zaledwie 1 bramkę i zanotował 7 asyst.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że Willian nie jest jedynym zawodnikiem, który może wkrótce pożegnać się z Arsenalem. "Daily Mail" prognozuje także wystawienie na listę transferową Granita Xhaki, Bernda Leno i Hectora Bellerina. Ponadto, nikt nie zdaje się zainteresowany przedłużeniem wygasającego kontraktu Davida Luiza.
To, jak ostatecznie potoczą się losy przywołanej piątki, pokażą nadchodzące tygodnie. Na razie piłkarzy Arsenalu czeka wyzwanie w postaci mocnego zamknięcia nieudanego sezonu. Podopieczni Mikela Artety najbliższy mecz rozegrają w środę 19 maja. Ich rywalem będzie Crystal Palace.
Czytaj także:
Sousa ogłosił powołania na Euro 2020! Nie brak niespodzianek
Czytaj także: Co za słowa legendy Bayernu o Robercie Lewandowskim. Wskazuje, co czyni Polaka piłkarzem wyjątkowym
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie miało prawa się udać! Niesamowity trik gwiazdy