Ujawniono zarobki Polaków w MLS. Patryk Klimala z najwyższym kontraktem

Getty Images /  Ian MacNicol / Na zdjęciu: Patryk Klimala
Getty Images / Ian MacNicol / Na zdjęciu: Patryk Klimala

Major League Soccer co sezon informuje o zarobkach występujących w niej piłkarzy. Na amerykańskich boiskach można oglądać sześciu Polaków, z których najwięcej zarabia Patryk Klimala.

Napastnik przeniósł się za Ocean Atlantycki z Celticu Glasgow, który był jego pierwszym zagranicznym klubem po odejściu z Jagiellonii Białystok. Patryk Klimala nie grał regularnie w Szkocji, ale zwrócił na siebie uwagę New York Red Bulls. Z tym zespołem związał się kontraktem, dzięki któremu zarabia rocznie 1 milion i 135 tysięcy dolarów.

Ponad milion dolarów rocznie zarabia również Adam Buksa. Napastnik wypromował się w PKO Ekstraklasie jako zawodnik Pogoni Szczecin i zapracował na transfer do New England Revolution. W Ameryce Północnej potrafił już w poprzednim sezonie przekonać o swoich atutach i co najważniejsze dla napastnika strzelać gole.

Nieco ponad 900 tysięcy dolarów rocznie zarabiają Kacper Przybyłko i Jarosław Niezgoda, a trochę poniżej tej kwoty Przemysław Frankowski. Zdecydowanie niższy kontrakt podpisał Przemysław Tytoń z FC Cincinnati, który inkasuje rocznie 270 tysięcy dolarów.

Major League Soccer staje się coraz popularniejszym kierunkiem transferowym dla Polaków. Część grających w niej zawodników było w kręgu zainteresowania poprzedniego selekcjonera Jerzego Brzęczka, ale udział w zgrupowaniu reprezentacji Polski utrudniały przepisy związane z koronawirusem.

PiłkarzKlubZarobki
Patryk Klimala New York Red Bulls 1,135000 $
Adam Buksa New England Revolution 1,106250 $
Kacper Przybyłko Philadelphia Union 916250 $
Jarosław Niezgoda Portland Timbers 907758 $
Przemysław Frankowski Chicago Fire 886688 $
Przemysław Tytoń FC Cincinnati 269375 $

Czytaj także: Pech Bartłomieja Drągowskiego. Polak nie dokończył meczu

Czytaj także: Inter Mediolan odczarował przeciwnika. Świetny wynik AC Milanu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"

Komentarze (0)