Zgoła odmiennie rozpoczęli sezon 2009/2010 piłkarze z Łodzi i Poznania. W ŁKS-ie w ostatnich tygodniach mało interesowano się piłką, a bardziej sprawami związanymi z walką z PZPN-em. Gdy w końcu trzeba było wybiec na boisko, drużyna w mocno eksperymentalnym składzie zdołała zremisować bezbramkowo z Dolcanem Ząbki, a następnie uległa w derbach Łodzi Widzewowi 1:2. Trzeba jednak przyznać, że to drugie spotkanie łodzianie mogli wygrać, bowiem arbiter z Kielc nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Adriana Świątka, po której ŁKS prowadziłby już 2:0. Poznaniacy natomiast rozpoczęli rozgrywki od bardzo mocnego uderzenia. W Lublinie pokonali Motor 4:1, a 3 gole zdobył... były zawodnik ŁKS-u - Marcin Klatt. W miniony weekend natomiast Warta zmierzyła się z Dolcanem i podobnie jak ŁKS - zremisowała. Dla łodzian, środowe spotkanie, będzie inauguracją sezonu przed własną publicznością.
Mimo upływu kolejnych dni, niewiele wyjaśnia się w klubie przy al.Unii. Nadal nie wiadomo, kto jest właścicielem klubu, jak zakończy się "afera licencyjna", ani nawet, kto tak naprawdę znajduje się w kadrze I-ligowej drużyny. Podobnie jak i przed pojedynkiem derbowym, teraz również konia z rzędem temu, kto poprawnie wytypuje wyjściową jedenastkę. Wydaje się, że w chwili obecnej nie zna jej nawet trener Grzegorz Wesołowski, bowiem nie wie on, z kogo będzie mógł za kilkanaście godzin skorzystać.
Po absencji, spowodowanej karą za kartki z ubiegłego sezonu, na boisko powrócić może Tomasz Hajto. Może, ale nie musi... Zastanawia się on bowiem nad swoją przyszłością, a konkretnie nad ofertą Zagłębia Lubin, które chce ściągnąć do siebie byłego Reprezentanta Polski. Nie wiadomo, czy będą mogli zagrać Sergio Batata (trwają formalności związane z jego pozyskaniem i potwierdzeniem do gry), Paweł Drumlak (nadal nie ma podpisanego kontraktu), czy też Mladen Kascelan (najbliższych dniach ma odejść do Karpat Lwów).
W zespole Warty nie wystąpi Piotr Iwanicki, ukarany w pojedynku z Dolcanem czerwoną kartką, a także wychowanek Łódzkiego Klubu Sportowego Sebastian Przybyszewski, narzekający na uraz kolana.
Czego mogą spodziewać się kibice po tym pojedynku? Raczej nie finezyjnej gry z którejkolwiek ze stron. ŁKS stracił większość piłkarzy, którzy decydowali o grze, zwłaszcza w środku pola, w ubiegłym sezonie i teraz nadrabiać to musi ambicją i zaangażowaniem młodych graczy. Widać to było w piątek w pojedynku derbowym, gdy łodzianie nie odstawiali nogi, a na boisku panowała zasada: "nie możesz zabrać przeciwnikowi piłki, to zatrzymaj przeciwnika". Dla Warty natomiast jest to mimo wszystko spotkanie z drużyną, która w ubiegłym sezonie grała w środku stawki ekstraklasy i wydaje się, że remis byłby dla nich satysfakcjonujący. Jak będzie w rzeczywistości, przekonamy się w środowy wieczór.
Dla podopiecznych Bogusława Baniaka pojedynek z ŁKS-em jest pierwszym z dwóch meczów w Łodzi, jakie czekają na nich w przeciągu kilku dni. W 4. kolejce I ligi ich rywalem będzie bowiem Widzew.
ŁKS Łódź - Warta Poznań / śr 19.08.2009 godz. 19:00
Przewidywane składy:
ŁKS Łódź: Wyparło - Radżius, Adamski, Hajto, Klepczarek, Ostalczyk, Sierant, Drumlak, Łakomy, Świątek, Kujawa.
Warta Poznań: Radliński - Ignasiński, Jankowski, Bartkowiak, Otuszewski, Magdziarz, Bekas, Miklosik, Reiss, Wojciechowski, Klatt.
Sędzia: Marcin Roguski (Warszawa).
Wyślij SMS o treści SF WARTA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu ŁKS Łódź - Warta Poznań
Wyślij SMS o treści SF WARTA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT