Przedwczesna radość w klubie Polaków. Derby County grozi spadek

Getty Images / Mikolaj Barbanell/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Kamil Jóźwiak
Getty Images / Mikolaj Barbanell/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Kamil Jóźwiak

Choć sportowo Derby County utrzymało się w rozgrywkach The Championship, to klubowi Krystiana Bielika i Kamila Jóźwiaka grozi spadek. Wszystko przez złamanie zasad finansowego fair-play.

W sobotę Derby County zremisowało z Sheffield Wednesday 3:3 i wynik ten dał utrzymanie pierwszemu z zespołów. Przewaga nad strefą spadkową to jednak tylko punkt. 21. miejsce w rozgrywkach The Championship dla klubu prowadzonego przez Wayne Rooney to najgorszy wynik w XXI wieku.

Choć radość z utrzymania na zapleczu Premier League była duża, to jak informuje "Daily Mail", może okazać się przedwczesną. Derby County ma bowiem problemy ze spełnieniem zapisów finansowego fair-play i klubowi grozi regulaminowa kara odjęcia punktów.

Niewiadomą jest to, w którym sezonie miałaby obowiązywać kara. Jeśli w 2020/21, to Derby zostałoby zdegradowane do League One, która jest trzecim poziomem rozgrywkowym w Anglii. Z kolei gdyby sankcje zostały nałożone na przyszły sezon, to drużynie Krystiana Bielika i Kamila Jóźwiaka trudno byłoby walczyć o utrzymanie.

ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"

Derby County już w sierpniu ubiegłego roku uniknęło kary za naruszenia finansowego fair-play. Każdy klub ma obowiązek wysyłać raporty o stanie finansów, a na przestrzeni trzech lat nie może wykazywać strat większych niż 30 milionów funtów. Wcześniej działacze uratowali się sprzedażą stadionu swojemu właścicielowi, a następnie go dzierżawili.

Bielik to jeden z liderów 21. klubu The Championship. Jednak w minionym sezonie z powodu kontuzji nie pograł zbyt wiele. Wystąpił w 13 meczach i strzelił dwie bramki. Z kolei bilans Jóźwiaka to 41 spotkań, gol i dwie asysty.

Czytaj także:
Amerykanie prześwietlili Roberta Lewandowskiego. Tak "zamienił się w maszynę"!
PKO Ekstraklasa. Wielki sukces Rakowa Częstochowa. Piast musi grać do końca

Komentarze (0)