Wojciech Szczęsny odkupił winy. Zatrzymał Francka Kessiego (wideo)

Twitter / ELEVENSPORTSPL / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny obronił rzut karny
Twitter / ELEVENSPORTSPL / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny obronił rzut karny

To był słodko-gorzki mecz dla Wojciecha Szczęsnego. Reprezentant Polski obronił rzut karny w szlagierze 35. kolejki Serie A.

"Rossoneri" zdobyli pierwszą bramkę w doliczonym czasie pierwszej połowy. Brahim Diaz wykorzystał zamieszanie w polu karnym Juventusu i uderzył pod poprzeczkę. Wojciech Szczęsny mógł zachować się trochę lepiej, ale w dużej mierze zawinili jego koledzy.

W 58. minucie tej rywalizacji sędzia Paolo Valeri podyktował rzut karny dla drużyny gości. Do wykonania "jedenastki" został wyznaczony Franck Kessie. Pomocnik strzelił w lewy dolny róg Szczęsnego, który wyczuł jego intencje i odbił piłkę.

W 78. minucie błysnął Ante Rebić. W końcówce Chorwat huknął prosto w okienko, tym razem Szczęsny nawet nie ruszył się z miejsca. Wynik na 3:0 ustanowił Fikayo Tomori. AC Milan zgarnął komplet punktów w arcyważnym spotkaniu.

Po ostatnim gwizdku podopieczni Stefano Piolego zameldowali się na najniższym stopniu podium Serie A. Juventus oddalił się od Ligi Mistrzów, w tym momencie zajmuje dopiero 5. miejsce i traci jeden punkt do 4. SSC Napoli.

Obroniony rzut karny może być pewnym pocieszeniem dla polskiego bramkarza, na którego w ostatnim czasie spadła fala krytyki. 31-latek w trwających rozgrywkach zanotował 28 występów i tylko pięć razy nie dał się pokonać.

Czytaj także:
Kamil Glik pod lupą włoskich mediów. "Próbował, jak tylko mógł"
W Rzymie trwa szaleństwo związane z przybyciem Jose Mourinho

ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"

Źródło artykułu: