Zwrot akcji ws. Harry'ego Kane'a. Na stole są gigantyczne pieniądze

Porównał Lewandowskiego i Haalanda. Te słowa zaskoczą

Harry Kane - o czym donosi "Daily Mail" - bardzo poważnie rozważa odejście z Tottenhamu Hotspur. 27-latek już wcześniej sugerował, że może odejść z klubu tego lata, jeśli sytuacja zespołu w tabeli znacząco się nie poprawi. "Koguty" przegrały z Leeds 1:3 i praktycznie straciły szanse na grę w Lidze Mistrzów.

Kane zdaje sobie sprawę, że nadszedł czas na to, by powalczyć o poważniejsze sukcesy. W tym roku skończy 28 lat, a na razie - mimo tego, że należy do grona najlepszych napastników na świecie - nie może pochwalić się zdobyciem żadnego znaczącego trofeum.

Angielskie media informują, że Kane nie złoży prośby o transfer, ale zwróci się do właściciela Daniela Levy'ego z osobistym apelem, by rozważył wypuszczenie go za odpowiednią cenę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"

Podobno Manchester United jest w stanie wyłożyć za Kane'a 90 milinów funtów. Choć właściciel Levy ceni go za prawie dwukrotnie wyższą cenę, to obecny kryzys finansowy związany z koronawirusem w piłce nożnej sprawia, że ​​otrzymanie takie kwoty może być niezwykle trudne, wręcz niemożliwe.

Portal "Football Insider" twierdzi z kolei, że Kane jest numerem jeden na liście Chelsea FC. Klub jest podobno skłonny wyłożyć ogromną sumę za angielskiego napastnika.

W tym sezonie reprezentant Anglii wystąpił w 32 meczach Tottenhamu w Premier League. Zdobył 21 bramek i jest najlepszym strzelcem w rozgrywkach.

Czytaj także:
"Najlepszy w lidze". Włoskie media świetnie oceniają Piotra Zielińskiego
Piękne słowa szefa Bayernu Monachium o Lewandowskim. To robi wrażenie