Presja na Pogoni Szczecin. Kosta Runjaić spodziewa się wymiany ciosów

PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Thomas Rogne i Michał Kucharczyk
PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Thomas Rogne i Michał Kucharczyk

Strata punktów w meczu z KGHM Zagłębiem Lubin może pozbawić Pogoń Szczecin szansy na zdobycie wicemistrzostwa Polski. Trener Kosta Runjaić spodziewa się pojedynku, w którym oba zespoły postawią na ofensywę.

Po środowym zwycięstwie 1:0 ze Stalą Mielec piłkarze Rakowa Częstochowa są na drugim miejscu w tabeli, a ich przewaga nad trzecią Pogonią Szczecin liczy dwa punkty. W rozpoczynającej się w piątek 29. kolejce PKO Ekstraklasy wicelider podejmie Piasta Gliwice, a Pogoń odwiedzi KGHM Zagłębie Lubin. Na sam koniec rozgrywek podopieczni Kosty Runjaicia ugoszczą drużynę Marka Papszuna.

- Mam nadzieję, że zachowamy szansę na rozegranie bezpośredniego meczu o srebrne medale. Dlatego z Zagłębiem musimy wygrać i na najbliższe spotkanie w Lubinie wystawimy najlepszą możliwą jedenastkę - mówi Kosta Runjaić, trener Pogoni, który z powodu kontuzji nie skorzysta z obrońcy Huberta Matyni i pomocnika Alexandra Gorgona.

Pogoń skomplikowała sobie zadanie złymi wynikami w meczach z beniaminkami. Po porażce 0:1 ze Stalą Mielec zremisowała 1:1 z Wartą Poznań. W obu spotkaniach przeważała, ale przypomniała o swoim problemie z niską skutecznością. Podopieczni Runjaicia przechodzili samych siebie w marnowaniu sytuacji podbramkowych w starciu z Zielonymi, co jednak nie zraża Niemca.

- Zagłębie gra chętnie do przodu, stwarza sobie sytuacje podbramkowe. Odpowiemy ofensywnym nastawieniem, również będziemy nastawieni na odniesienie zwycięstwa. Myślę, że widzom będzie się to przyjemnie oglądać - mówi Runjaić.

- Przeciwnik jest na fali. W ostatnich pięciu meczach odniósł trzy zwycięstwa oraz dwa razy zremisował. Do tego prezentuje się ostatnio dobrze w obronie i przebiega duże dystanse w swoich meczach. Pamiętam mecz z Zagłębiem w rundzie jesiennej i to, jak trudno nam się z nim grało. Dlatego musimy uważać przed rewanżem - dodaje szkoleniowiec Pogoni.

Początek 50. w historii starcia Miedziowych z Portowcami w piątek o godzinie 20:30.

Czytaj także: Jakub Świerczok bawił się z obroną Podbeskidzia

Czytaj także: Pudło tygodnia i odkupienie win w meczu Pogoni Szczecin z Wartą Poznań

ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"

Komentarze (1)
avatar
Witalis
7.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Presja na Pogoni - a na Zagłębiu to niby nie ma presji?? Przecież Miedziowi walczą o 4 miejsce i udział w rozgrywkach europejskich...