Premier League. "Kanonierzy" wywieźli komplet punktów. Newcastle w trudnej sytuacji

PAP/EPA / Stu Forster / Na zdjęciu: Mohamed Elneny cieszy się z gola
PAP/EPA / Stu Forster / Na zdjęciu: Mohamed Elneny cieszy się z gola

W 34. kolejce Arsenal grał na wyjeździe z Newcastle United. Zespół Mikela Artety wywiązał się z roli faworyta i zwyciężył 2:0. "Sroki" do ostatniego meczu będą walczyć o utrzymanie w angielskiej elicie.

Świetną informacją dla kibiców Arsenalu był powrót Pierre'a-Emericka Aubameyanga, który uporał się z problemami zdrowotnymi. Niespodziewanie Mathew Ryan wygryzł z pierwszego składu Bernda Leno.

Od samego początku "Kanonierzy" atakowali. Bramka padła już po 5 minutach gry. Hector Bellerin dośrodkował z prawej strony, po czym Mohamed Elneny wykorzystał zamieszanie w polu karnym. Egipcjanin silnym strzałem pokonał Martina Dubravkę.

Po stronie miejscowych bardzo aktywny był Allan Saint-Maximin. Francuz był bliski szczęścia w 19. minucie, jednak refleksem wykazał się Ryan. Później Elneny mógł skompletować dublet. Willian dograł z narożnika i pomocnik wygrał pojedynek główkowy. W ostatniej chwili na linii bramkowej interweniował Miguel Almiron.

ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"

W drugiej odsłonie przyjezdni nadal byli stroną przeważającą. Ich starania zaowocowały w 66. minucie. Gabriel Martinelli dostrzegł w polu karnym Aubameyanga, który ekwilibrystycznym uderzeniem wykończył całą akcję.

W 90. minucie Fabian Schaer brutalnie zaatakował nogi Martinellego. Sędzia Mike Dean nie miał żadnych wątpliwości, Szwajcar został odesłany na trybuny. Rezultat nie uległ już zmianie.

Po ostatnim gwizdku Arsenal zameldował się na 9. pozycji w tabeli Premier League. "Sroki" zajmują dopiero 17. miejsce, ale mają dziewięciopunktową przewagę nad strefą spadkową.

Newcastle United - Arsenal FC 0:2 (0:1)
0:1 - Mohamed Elneny 6'
0:2 - Pierre-Emerick Aubameyang 66'

Składy:

Newcastle: Martin Dubravka - Jacob Murphy, Federico Fernandez (72' Fabian Schaer), Ciaran Clark (84' Dwight Gayle), Paul Dummett, Matt Ritchie, Jonjo Shelvey, Sean Longstaff, Miguel Almiron (73' Joelinton), Allan Saint-Maximin, Callum Wilson.

Arsenal: Matt Ryan - Hector Bellerin, David Luiz (53' Calum Chambers), Gabriel Magalhaes, Granit Xhaka, Mohamed Elneny, Dani Ceballos, Martin Odegaard (85' Thomas Partey), Willian, Gabriel Martinelli, Pierre-Emerick Aubameyang (78' Nicolas Pepe).

Żółte kartki: Almiron, Fernandes (Newcastle) - Xhaka (Arsenal).

Czerwona kartka: Schaer (Newcastle).

Sędzia: Mike Dean.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Manchester City 38 27 5 6 83:32 86
2 Manchester United 38 21 11 6 73:44 74
3 Liverpool FC 38 20 9 9 68:42 69
4 Chelsea FC 38 19 10 9 58:36 67
5 Leicester City 38 20 6 12 68:50 66
6 West Ham United 38 19 8 11 62:47 65
7 Tottenham Hotspur 38 18 8 12 68:45 62
8 Arsenal FC 38 18 7 13 55:39 61
9 Leeds United 38 18 5 15 62:54 59
10 Everton 38 17 8 13 47:48 59
11 Aston Villa 38 16 7 15 55:46 55
12 Newcastle United 38 12 9 17 46:62 45
13 Wolverhampton Wanderers 38 12 9 17 36:52 45
14 Crystal Palace 38 12 8 18 41:66 44
15 Southampton FC 38 12 7 19 47:68 43
16 Brighton and Hove Albion 38 9 14 15 40:46 41
17 Burnley FC 38 10 9 19 33:55 39
18 Fulham FC 38 5 13 20 27:53 28
19 West Bromwich Albion 38 5 11 22 35:76 26
20 Sheffield United 38 7 2 29 20:63 23

Czytaj także:
Chelsea pokazała, że jest w formie. Dublet Havertza w derbowym meczu
Premier League. Poważny kandydat na trenera Tottenhamu. Medalista MŚ może zająć miejsce Mourinho

Źródło artykułu: