Współpracownik Artura Boruca wbija szpilkę Legii. "Można to było rozegrać zdecydowanie lepiej"

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Artur Boruc
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Artur Boruc

Pod względem sportowym sprowadzenie Artura Boruca do klubu z Łazienkowskiej było dobrym ruchem. Czy także pod względem marketingowym? Współpracownik bramkarza Daniel Kaniewski stwierdził w "Fakcie", że Legia mogła w tej kwestii zachować się lepiej.

- Legia nie spożytkowała do końca potencjału Boruca. Wiem, że od ponad roku trwa pandemia, ale mimo wszystko można było jego powrót do Legii rozegrać zdecydowanie lepiej - mówi w "Fakcie" Daniel Kaniewski, agent piłkarski, który współpracował z Arturem Borucem w kwestiach marketingowych.

Po piętnastu latach spędzonych za granicą (Celtic Glasgow, ACF Fiorentina, Southampton FC, AFC Bournemouth) Boruc powrócił do Legii przed sezonem 2020/21.

Kontrakt podpisał 1 sierpnia 2020 r. Jak przypomina Kaniewski, stało się to w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego (stołeczny klub i jego kibice kultywują pamięć o tym wydarzeniu, co roku składają hołd bohaterom).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"

- Odniosłem wrażenie, że Legia zrobiła transfer z wielką pompą, ale zabrakło w tym elementu show, jakby sama dla siebie zorganizowała tę imprezę - dodał Kaniewski w "Fakcie".

Doradcy Boruca odpowiedziała na łamach tabloidu rzeczniczka Legii Izabela Kruk. Przypomniała, że ze względu na reżim sanitarny bezpośredni kontakt między piłkarzami i kibicami jest mocno utrudniony, a mecze odbywają się bez udziału publiczności. Kruk podkreśliła, że Legia zrobiła wszystko, "by postać Artura jak najmocniej docenić".

Boruc rozegrał w tym sezonie 24 mecze w PKO Ekstraklasie, łącznie zaś wystąpił w 29 spotkaniach (we wszystkich rozgrywkach). Stał się mocnym ogniwem Legii, z którą w środę świętował tytuł mistrzowski. Zespół Czesława Michniewicza zapewnił sobie złoto po remisie Rakowa Częstochowa w meczu z Jagiellonią Białystok (więcej TUTAJ>>).

41-letniemu golkiperowi wkrótce wygasa umowa z Legią. Według informacji portalu legia.net klub chce zatrzymać Boruca, ale ten musiałby się liczyć z obniżką przy podpisywaniu nowego kontraktu.

Czytaj także: W Legii szykuje się rewolucja? Michniewicz przedstawił listę życzeń

Komentarze (2)
avatar
zbych22
29.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"ale zabrakło w tym elementu show" - nie gra, nie umiejętności i skuteczność są w piłce najważniejsze tylko show jest ważny. Kaniowski swoją wypowiedzią potwierdza to, ze piłka nożna stała się Czytaj całość
avatar
Robert0791
29.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
miejsce dla emerytów ! Legia nie zyskała nic oprócz przeciętnego bramkarza !