Kibice Bayernu znaleźli kozła ofiarnego. Syn stanął w jego obronie

Getty Images / Stefan Matzke - sampics/Corbis / Na zdjęciu: Hasan Salihamidzić
Getty Images / Stefan Matzke - sampics/Corbis / Na zdjęciu: Hasan Salihamidzić

Nie milkną echa po decyzji Hansiego Flicka, który chce odejść z Bayernu. Kibice są zdania, że to wina dyrektora Hasana Salihamidzicia. Wieszają na nim psy, mocno krytykując go w sieci. W jego obronie stanął syn.

- Po sezonie chcę odejść z Bayernu - powiedział w wywiadzie udzielonym po meczu z VfL Wolfsburg (wygrana 3:2) telewizji Sky, Hansi Flick. - Zapytałem już szefów klubu o możliwość rozwiązania umowy - dodał.

Christian Falk, szef "Bilda" zdradził ostatnio, jakie są powody takie decyzji Flicka, który z Bayernem ma ważny kontrakt do końca czerwca 2023 roku. W tle jest duży konflikt z Hasanem Salihamidziciem, którego Flick - podczas ostatniej konferencji prasowej - pominął podczas podziękowań za zaufanie. To nie był przypadek.

Serwis sport1.de publikuje artykuł, w którym informuje, że kibice Bayernu Monachium są zdania, że odejście Flicka to wina dyrektora Salihamidzicia. Wieszają na nim psy, krytyka w sieci jest bardzo mocna. Na stronie change.org przeciwnicy 44-latka założyli petycję zatytułowaną "Pro Hansi Flick, Salihamdzici out", którą podpisało już ponad 65 tysięcy osób.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Chciał tylko wybić piłkę rywalowi

Warto dodać, że poziom osobistej wrogości stał się tak duży, że kilku członków rodziny Salihamidzica publicznie się broni. Głos za pomocą mediów społecznościowych zabrał jego syn, który bierze w obronę swojego ojca. Padają krytyczne opinie wobec kibiców.

- Nie mam problemu, jeśli zaatakujesz mojego ojca lub mnie z powodu kłamstw z mediów, poradzimy sobie z tym. Odczepcie się od mojej siostry i matki, które nie uczestniczą w dyskusji. Obrzydliwe zachowanie, wstrętni ludzie i fałszywi fani - pisze na Instagramie syn Nick Salihamidzic, który gra w FC Bayern U19.

Na rodzinnym zdjęciu wzywa fanów Bayernu, by przestali wygłaszać nienawistne komentarze. Żona Salihamidzicia, Esther, również zwróciła się w tej sprawie.

- W ciągu ostatnich kilku dni otrzymałem wiele brzydkich i bardzo obraźliwych komentarzy, które nie mają nic wspólnego z moją pracą i dotyczą wyłącznie mojego męża i jego pracy - napisała.

Głos zabrał także prezes Bayernu Herbert Hainer. - FC Bayern jest zdecydowanie przeciwny wrogości wobec Hasana Salihamidzicia - powiedział na stronie internetowej mistrzów Niemiec.

Czytaj także:
- FC Barcelona zabrała głos ws. Superligi. Klub domaga się zmian
- "Perła". "Jego jakość to radość dla oczu". Włoskie media zachwycone Piotrem Zielińskim

Źródło artykułu: