PKO Ekstraklasa. Portugalczyk łamie kolejne bariery. Dogonił Andrzeja Szamacha

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Flavio Paixao
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Flavio Paixao

Strzelając gola przeciwko Piastowi Gliwice, Flavio Paixao zdobył 10. gola w tym sezonie PKO Ekstraklasy. Już siódmy raz z rzędu przekroczył tę barierę. Tylko pięciu piłkarzy dokonało tego wcześniej.

Chociaż Flavio Paixao trafił do Polski późno, bo w wieku 30 lat, już dawno został najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii ligi. Piłkarz, który w trakcie swojej kariery strzelił 24 gole dla Śląska Wrocław i 65 dla Lechii Gdańsk, drugiego w klasyfikacji Miroslava Radovicia zdystansował aż o 23 bramki.

- Zdobyłem 88 bramek w lidze i chcę dobić do 100 goli - wówczas dopiszę kolejny rozdział w historii polskiej ligi i to dla mnie duża sprawa. To też mnie motywuje. Każdego dnia wstaję rano i chcę być najlepszy, tak będzie do końca mojej kariery - mówił Portugalczyk przed miesiącem w szczerej rozmowie z WP SportoweFakty. Konsekwentnie dąży do swojego celu.

Paixao, który wcześniej grał w Portugalii, Hiszpanii, Szkocji i Iranie w polskiej lidze jest niezwykle regularny, choć nie było tak od samego początku. W swoim pierwszym sezonie w trzynastu meczach zdobył zaledwie jednego gola. Jego najlepszym sezonem był jego drugi rok w Polsce, kiedy zdobył 18 bramek dla Śląska Wrocław.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy

W Lechii najskuteczniejszy był dla niego sezon 2018/19, kiedy piętnastokrotnie trafił do bramki rywala. Ostatnim, który zdobywał ponad 10 bramek w siedmiu meczach z rzędu był Andrzej Szarmach w sezonach 1972/73 - 1978/79. W tym czasie urodzony w Gdańsku piłkarz, który w najwyższej klasie rozgrywkowej reprezentował Górnika Zabrze i Stal Mielec strzelił 88 bramek.

Kolejnych piłkarzy, którzy siedem sezonów z rzędu strzelali minimum 10 bramek trzeba szukać jeszcze wcześniej. Tego wyczyny dokonali Teodor Peterek, Jan Liberda i Włodzimierz Lubański. Jedynym, który osiem razy z rzędu zdobywał minimum 10 bramek w sezonie jest patron stadionu Górnika Zabrze - Ernest Pohl, który łącznie zdobył w polskiej lidze 186 bramek.

Urodzony w 1984 roku Flavio Paixao pod tym względem "raczej" Pohla już nie dogoni, jednak gdyby w przyszłym sezonie znów strzelił minimum 10 bramek, mógłby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu - jako drugi piłkarz zdobyłby 10 bramek w 8 sezonach z rzędu i wszedłby do "Klubu 100" - jak dotąd w historii polskiej piłki nożnej tylko 32 piłkarzy strzeliło 100 bramek w Ekstraklasie.

Kolejną akcję na poprawę swojego dorobku bramkowego Flavio Paixao będzie miał już we wtorkowy wieczór. O godzinie 20:30, jego Lechia Gdańsk zagra w Poznaniu z Lechem.

Czytaj także:
Ekspert nie zostawił suchej nitki na Skorży
Wrzało po kartkach dla Michniewicza

Komentarze (0)