Liga Mistrzów. Czy z Lewandowskim Bayern pokonałby PSG? Wymowne słowa eksperta

Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski nie zagrał w pierwszym meczu z Paris Saint-Germain, a Bayern Monachium przegrał 2:3. Czy z Polakiem wynik byłby inny? Artur Wichniarek w "Przeglądzie Sportowym" przedstawił swoje zdanie na ten temat.

Bayern Monachium znalazł się w trudnej sytuacji po pierwszym meczu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Niemiecki gigant na własnym stadionie przegrał z Paris Saint-Germain  2:3. W rewanżu Bawarczycy muszą odrobić straty, aby awansować do półfinału.

W Monachium zabrakło Roberta Lewandowskiego, którego występ w drugim spotkaniu także stoi pod znakiem zapytania. Nie brakuje opinii, że z Polakiem w składzie jego drużyna mogłaby pokonać PSG. Z tym jednak nie do końca zgadza się Artur Wichniarek.

"Bez wątpienia biorąc pod uwagę liczbę sytuacji, jaką stworzyli piłkarze Hansiego Flicka w starciu z PSG, można przypuszczać, że z Polakiem w składzie strzeliliby więcej bramek. Nie znaczy to, że na pewno by wygrali, bo trudno przypuszczać, że nasz napastnik na tyle natchnąłby kolegów, żeby ci nie stracili trzech bramek" - pisze były piłkarz w felietonie dla "Przeglądu Sportowego".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dostał powołanie do kadry i... zwariował ze szczęścia! Wszystko nagrała kamera

Wichniarek dodał, że w środę największym problemem Bayernu była słaba postawa obrońców oraz Manuela Neuera. Uważa, że niemieckiego giganta uśpiło zwycięstwo z RB Lipsk w Bundeslidze. Jego zdaniem zawodnicy zapomnieli, że PSG to jednak znacznie mocniejsza drużyna.

"Polak nie zastąpiłby w tym meczu linii obrony" - dodaje ekspert telewizji Polsat. Przyznał także, Eric Maxim Choupo-Moting jako zastępca "Lewego" spisał się dobrze. Strzelił zresztą jednego gola dla monachijczyków.

Wichniarek jednak nie przekreśla szans Bayernu na awans do półfinału. Były reprezentant Polski twierdzi, że paryżanie nie mogą czuć się spokojnie przed rewanżem, który zostanie rozegrany we wtorek 13 kwietnia.

Nerwowo na konferencji prasowej trenera Bayernu Monachium. "Następne pytanie, proszę!" >>

Tomaszewski nieufny wobec Niemców. Boi się, że zrobią Lewandowskiemu krzywdę >>

Źródło artykułu: