PKO Ekstraklasa. Piłkarze walczą o kontrakty w Lechii Gdańsk

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Żarko Udovicić
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Żarko Udovicić

Czterem piłkarzom kończą się kontrakty z Lechią Gdańsk. Piotr Stokowiec podkreślił, że nikogo jeszcze nie skreśla. W ostatnim czasie szczególnie dużo argumentów daje jeden z piłkarzy.

Na niecałe trzy miesiące przed końcem obowiązywania kontraktów, czterej piłkarze Lechii Gdańsk wciąż jeszcze nie otrzymali nowej umowy. W ostatnich tygodniach dwie bramki zdobył wracający do drużyny po zawieszeniu i chorobie Żarko Udovicić. Mniej szans dostaje natomiast wypożyczony Kenny Saief. Umowy kończą się też młodym zawodnikom. Mateusz Żukowski wchodzi na końcówki spotkań, natomiast Indonezyjczyk Egy Maulana Vikri balansuje pomiędzy trybunami, a szeroką kadrą. W lidze jednak nie gra.

Jak wyglądają obecnie decyzje kadrowe w Lechii? - Niektóre rozmowy są prowadzone, niektórzy pracują nad argumentami. Ja muszę podkreślić, że nikt nie został skreślony, wszyscy pracują na to by polepszyć swój byt i pozycję negocjacyjną - powiedział trener Piotr Stokowiec.

- Zostało kilka meczów i nad tym się skupiamy. Poczekamy i siądziemy z decyzjami. Mamy silny kręgosłup drużyny, potrzeba nam kilku wzmocnień do rywalizacji i wiemy, co potrzeba drużynie. Należy to powiązać ekonomicznie i tak będziemy działać. Ja liczę, że dostarczą argumentów sobie, by w decydującej części sezonu podnieść swoją wartość - dodał trener Lechii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dostał powołanie do kadry i... zwariował ze szczęścia! Wszystko nagrała kamera

W Lechii często jest rotacja. Nawet ci, którzy nie grają są potrzebni trenerowi. - Zawsze powtarzałem, że drużyna to nie jest tylko 11 zawodników. Nie ma drużyny, która w tym samym składzie by zaczynała i kończyła sezon, dlatego tak ważne jest, że przy rotacjach trzymamy jakość i dobrze punktujemy - zauważył Piotr Stokowiec.

- Miesiąc temu skład był diametralnie inny - podstawowymi piłkarzami byli Fila, Pietrzak, Saief, Nalepa, nie grał teraz Kubicki. To może być siła i nasze decydujące mecze. Szeroka ławka, zawiadywanie odpoczynkiem gotowych zawodników, którzy dają nową energię, będzie się liczyło. Jestem bardzo zadowolony, że odzyskaliśmy Mario Malocę, że Żarko Udovicić wrócił na właściwe tory po perypetiach zdrowotnych. Przy zmianach mamy nową energię w drużynie. Fila czy Pietrzak też są zawodnikami podstawowego składu i za chwilę wejdą z nową energią, co nam pomoże - podsumował aktualną sytuację kadrową trener.

Czytaj także: 
Kuzimski na dłużej w Warcie 
Trener Jagiellonii dostrzega problem

Komentarze (0)