Trudno wyobrazić sobie Bayern Monachium bez Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik pauzuje tylko wtedy, gdy jest kontuzjowany, a to zdarza się niezwykle rzadko. "Lewy" w ostatnich miesiącach poprowadził Bayern do triumfu w Bundeslidze, Pucharze Niemiec, Lidze Mistrzów czy Klubowych Mistrzostwach Świata.
Z Paris Saint-Germain Polak jednak nie zagra. Powodem jest kontuzja kolana, której napastnik Bayernu doznał podczas meczu eliminacji MŚ 2022 pomiędzy reprezentacją Polski i Andorą. Początkowe diagnozy mówiły o 5-10 dniach przerwy, ale skończyć się może nawet miesiącem bez futbolu.
To wywołuje obawy u władz Bayernu, które liczą, że w tym sezonie monachijski klub obroni tytuł w Lidze Mistrzów. - Mamy najlepszego bramkarza oraz napastnika na świecie, co było podstawą naszego sukcesu w ostatnich latach. W naszej kadrze jest fajna mieszanka zawodników, ale Neuer i Lewandowski to znakomici gracze - powiedział Karl-Heinz Rummenigge w rozmowie z "The Athletic".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska liga i przypadkowy, wspaniały gol
Szef Bayernu odniósł się także do konfliktu na linii trener Hansi Flick - dyrektor sportowy Hasan Salihamidzić. Według Rummenigge okres nieporozumień pomiędzy nimi to już przeszłość.
- Po meczu z Lazio rozmawiali, objęli się i oczyścili atmosferę. To dobry znak, że te dwie osoby są profesjonalistami i rozmawiają. To ważne postacie w klubie - dodał Rummenigge.
Bayern z Paris Saint-Germain zagra w środę 7 kwietnia, a początek spotkania zaplanowany jest na godzinę 21:00.
Czytaj także:
Były fizjoterapeuta Bayernu: Zbyt wczesny powrót może oznaczać katastrofalne skutki dla Lewego
Media: wiadomo, gdzie Polacy zagrają z Hiszpanami na Euro 2020. Będą kibice!