Nieoczekiwane wnioski ekspertów. Lewandowski doprowadza statystyków na skraj rozpaczy

Getty Images / Stefan Matzke - sampics/Corbis / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Stefan Matzke - sampics/Corbis / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Statystycy "xGoals" dokonali analizy występów Bayernu Monachium i Roberta Lewandowskiego. Eksperci doszli do niespodziewanych wniosków, jeżeli chodzi o bramki strzelane przez Bawarczyków.

O wynikach analizy poinformowali dziennikarze "Kickera". Dane "xGoals" oparte były na wielu czynnikach - wzięto pod uwagę m.in. jak dużo okazji do strzelenia bramki mieli Bawarczycy.

W ten sposób obliczono spodziewaną liczbę goli zdobytych przez klub. Statystycznie obrońcy tytułu powinni strzelić niespełna 60 bramek. Tymczasem Bayern ma na swoim koncie już 78 goli.

To sugeruje - komentuje "Kicker" - że podopieczni trenera Hansiego Flicka wykorzystują większość wypracowanych sytuacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski nie powstydziłby się takiego gola! Wow!

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Roberta Lewandowskiego. Eksperci przewidywali, że na tym etapie rozgrywek będzie miał 24 trafienia. Polak natomiast zadaje kłam tym twierdzeniom, z 35 golami w swoim dorobku. "Lewy" jest o krok od poprawienia rekordu należącego do Gerda Muellera.

"Nikt nie nadąża za liczbami Lewandowskiego. W pewnym sensie doprowadza zasadę 'xGoals' na skraj rozpaczy" - czytamy w "Kickerze".

- To zawodnik, który zawsze jest w stanie strzelić cztery gole w meczu - komplementował reprezentanta Polski trener VfB Stuttgart Pellegrino Matarazzo.

Co ciekawe, przewidywania statystyków sprawdziły się w przypadku Borussii Dortmund. Zawodnicy BVB strzelili 54 bramki, podczas gdy wg wyliczeń mieli mieć ich 53.

Bayern Monachium zdecydowanie przewodzi w lidze pod względem strzelonych bramek. Jest także liderem Bundesligi z dorobkiem 61 punktów. To o cztery więcej niż ma drugie RB Lipsk.

Czytaj także:
Paulo Sousa chciał spotkać się z Bielikiem i Góralskim. "Musimy ich wspierać w tych trudnych momentach"
Selekcjoner europejskiej kadry ma koronawirusa. Jest znany w Polsce

Komentarze (3)
avatar
ryb_a
28.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@GRUBA adela rozen - przesadzasz dokładnie tak, jak ci "wszyscy"! Lewy, to bardzo dobry "kopacz", ale w tworzeniu sytuacji do strzału (dostawienia nogi), to już się tak nie wyróżnia. Zresztą w Czytaj całość
avatar
GRUBA adela rozen
28.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszyscy piszą o tym dogrywaniu do Roberta, jakby to był jedyny powód strzelania tak dużej ilości bramek. A gdzie w tym wszystkim Robert? Skoro wystarczy tylko noge dostawiać, to czemu nikt na ś Czytaj całość
avatar
Silver124
27.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
To będzie zależało od kolegów z drużyny , czy będą mu dogrywać jak do tąd . Powinni się na tym skupić i pomóc mu poprawić ten rekord 
Zgłoś nielegalne treści