Fortuna I liga: ŁKS Łódź gubi punkty. Nie zatrzymał rozpędzonych

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: piłkarze ŁKS-u Łódź
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: piłkarze ŁKS-u Łódź

Sandecja Nowy Sącz jest niepokonana już od 11 kolejek. Przebudzona pod wodzą Dariusza Dudka drużyna odniosła zwycięstwo 2:1 z kandydatem do awansu ŁKS-em Łódź. W sobotę doszło do zmiany na ostatnim miejscu w tabeli.

Konfrontacja w Nowym Sączu zapowiadała się na interesującą i wyrównaną. W tabeli ŁKS Łódź ma dużą przewagę nad przeciwnikiem, ale Sandecja po zatrudnieniu trenera Dariusza Dudka zaczęła punktować regularnie. Gospodarze potwierdzili, że przede wszystkim na własnym stadionie nie obawiają się już przeciwników z czołówki ligi.

W pierwszej połowie Sandecja objęła prowadzenie dzięki mocnemu strzałowi Kamila Ogorzałego z linii pola karnego. Na to trafienie ŁKS jeszcze odpowiedział golem Mikkela Rygaarda. Kompromisowy wynik utrzymywał się aż do doliczonego czasu. Dużo wskazywało na podział punktów, a jednak do niego nie doszło. Sędzia Kornel Paszkiewicz przyznał gospodarzom rzut karny za faul na Dawidzie Błaniku. Jego skutecznym egzekutorem był najskuteczniejszy spośród nowosądeczan Michal Piter-Bucko. Słowak w 93. minucie dał zwycięstwo 2:1 Sandecji.

Zagłębie Sosnowiec przełamało się po paśmie niepowodzeń. Podopieczni Kazimierza Moskala zwyciężyli 2:1 ze Stomilem Olsztyn, choć spotkanie rozpoczęło się dla nich najgorzej, jak to było możliwe. W 3. minucie Jakub Mosakowski dał prowadzenie gościom strzałem z rzutu karnego. Pozostało jeszcze dużo czasu i drużyna ze Stadionu Ludowego wykorzystała go na odwrócenie wyniku. Joao Oliveira wykorzystał dwa dośrodkowania z rzutów rożnych i został najważniejszym piłkarzem meczu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pech bramkarza. Zobacz, co się stało

Na ostatnim miejscu w tabeli znalazł się GKS Bełchatów, który mimo prowadzenia, zremisował 1:1 z Odrą Opole. Mocno zamieszana w walkę o utrzymanie pozostaje Resovia, która rozegrała bezbramkowe spotkanie z GKS-em Tychy. Do jeszcze jednej konfrontacji doszło w Głogowie, a w niej pierwsze skrzypce zagrał Jakub Bartosz. Jego dwa gole pozwoliły wygrać 2:0 Puszczy Niepołomice. Najpierw przymierzył do bramki stopą zza pola karnego, a następnie głową po wrzutce z rzutu rożnego.

22. kolejka Fortuna I ligi:

Sandecja Nowy Sącz - ŁKS Łódź 2:1 (1:0)
1:0 - Kamil Ogorzały 33'
1:1 - Mikkel Rygaard 63'
2:1 - Michal Piter-Bucko (k.) 90'

Zagłębie Sosnowiec - Stomil Olsztyn 2:1 (1:1)
0:1 - Jakub Mosakowski (k.) 3'
1:1 - Joao Oliveira 34'
2:1 - Joao Oliveira 47'

GKS Bełchatów - Odra Opole 1:1 (1:0)
1:0 - Damian Hilbrycht 27'
1:1 - Tomas Mikinic 49'

Resovia - GKS Tychy 0:0

Chrobry Głogów - Puszcza Niepołomice 0:2 (0:2)
0:1 - Jakub Bartosz 8'
0:2 - Jakub Bartosz 27'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Radomiak Radom 34 20 8 6 49:20 68
2 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 18 11 5 56:28 65
3 GKS Tychy 34 18 9 7 49:27 63
4 Arka Gdynia 34 17 9 8 51:32 60
5 ŁKS Łódź 34 17 7 10 59:41 58
6 Górnik Łęczna 34 15 11 8 47:30 56
7 Miedź Legnica 34 13 12 9 49:36 51
8 Odra Opole 34 13 10 11 35:41 49
9 Widzew Łódź 34 11 13 10 30:36 46
10 Sandecja Nowy Sącz 34 12 9 13 42:50 45
11 Chrobry Głogów 34 12 8 14 34:45 44
12 Korona Kielce 34 11 8 15 31:46 41
13 Puszcza Niepołomice 34 10 7 17 32:46 37
14 GKS Jastrzębie 34 10 5 19 32:48 35
15 Stomil Olsztyn 34 9 8 17 31:48 35
16 Resovia 34 8 8 18 27:45 32
17 Zagłębie Sosnowiec 34 8 6 20 35:43 30
18 GKS Bełchatów 34 6 7 21 24:51 23

Czytaj także: Znalazł się mocny na Górnika Łęczna. W Opolu festiwal żółtych kartek

Czytaj także: Powróciła dobra energia w Arce Gdynia

Komentarze (0)