Awaryjne powołanie. Paulo Sousa sięgnął po debiutanta

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paulo Sousa
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paulo Sousa

Paulo Sousa powołał nowego piłkarza na mecze przeciwko Andorze oraz Anglii w eliminacjach do mistrzostw świata. Zaproszenie od selekcjonera dostał bramkarz, który pojawi się po raz pierwszy na zgrupowaniu zespołu narodowego.

Z powodu trudności organizacyjnych Portugalczyk nie sięgnął po żadnego zawodnika z klubu zagranicznego. W tej sytuacji wybór selekcjonera padł na 21-letniego Karola Niemczyckiego z Cracovii.

Nowy kadrowicz trafił do akademii Cracovii w 2011 roku. Szkolił się również w holenderskim NAC Breda. Do klubu ze stolicy województwa małopolskiego powrócił w 2020 roku po dobrym sezonie w Puszczy Niepołomice i jako młodzieżowiec dostał od trenera Michała Probierza możliwość regularnego prezentowania się w PKO Ekstraklasie. W meczach Pasów wykonał 81 obron, a jego skuteczność to 76,4 procent.

Zmiana w reprezentacji Polski jest spowodowana podejrzeniem zakażenia koronawirusem Łukasza Skorupskiego. Trzeci bramkarz kadry został odizolowany od reszty zespołu, przez go aktualnie gotowymi do gry w kolejnych meczach pozostali Wojciech Szczęsny oraz Łukasz Fabiański. Niemczycki jest dla selekcjonera zabezpieczeniem na wypadek kolejnych nieoczekiwanych problemów z obsadą bramki.

Paulo Sousa rozpoczął kadencję na stanowisku selekcjonera od powołania kilku debiutantów. Karol Niemczycki jest piątym zawodnikiem zaproszonym na zgrupowanie z zespołu grającego w PKO Ekstraklasie. Poza nim w kadrze są Sebastian Kowalczyk i Kacper Kozłowski z Pogoni Szczecin, Bartosz Slisz z Legii Warszawa oraz Kamil Piątkowski z Rakowa Częstochowa.

Czytaj także: Łukasz Skorupski pokonany z ponad 30 metrów. Piękny pościg Bologni FC, kiedy konfrontacja wydawała się rozstrzygnięta

Czytaj także: Problemy Cagliari Calcio i Sebastiana Walukiewicza. Drużyna w strefie spadkowej, a Polak przygląda się temu z ławki rezerwowych

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski nie powstydziłby się takiego gola! Wow!

Źródło artykułu: