Hutnicze derby - zapowiedź meczu Stal Stalowa Wola - KSZO Ostrowiec

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski to lokalny rywal Stali Stalowa Wola. Drużyna z Ostrowca Świętokrzyskiego w tym sezonie awansowała do I ligi. Pojedynki pomiędzy Stalą a KSZO od zawsze należały do bardzo interesujących i emocjonujących. Po dwóch porażkach na własnym stadionie zielono-czarni powinni pokusić się o pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie.

Dobry początek Robaszka

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski w swoim pierwszym pojedynku zmierzyło się ze spadkowiczem z ekstraklasy - Górnikiem Zabrze. W jaskini lwa czyli w Zabrzu to właśnie zawodnicy z Ostrowca Świętokrzyskiego jako pierwsi strzelili bramkę. Gola zdobył Hubert Robaszek, który chyba przeżywa w tym sezonie drugą młodość. Po początkowym szoku zabrzanie wzięli się jednak do roboty i odrobili stratę, by później zdobyć dwa kolejne gole. Ostatecznie Górnik pokonał KSZO 3:1. W swoim drugim pojedynku w tym sezonie piłkarze z Ostrowca Świętokrzyskiego na własnym stadionie musieli zmierzyć się z drugą górniczą jedenastką - tym razem tą z Łęcznej. Zawodnicy KSZO, znów za sprawą Robaszka, zaczęli od mocnego uderzenia. Tym razem jednak nie dali przeciwnikowi odrobić strat, tylko podwyższyli prowadzenie. W swoim drugim ligowym pojedynku z tym sezonie zespół z Ostrowca Świętokrzyskiego wygrał 2:0 i zdobył pierwsze trzy punkty.

W drużynie z Ostrowca Świętokrzyskiego brakuje gwiazd. Powszechnie ta ekipa, podobnie jak Stal, skazywana jest na walkę o uniknięcie degradacji. Na papierze skład beniaminka pierwszej ligi nie przedstawia się imponująco. W letnim okienku transferowym do drużyny z Ostrowca przyszli między innymi Marcin Folc z Piasta Gliwice, Jakub Cieciura z GKP Gorzów Wielkopolski. W KSZO gra także byli gracze Stalówki - Adrian Sobczyński, Tomasz Dymanowski, Mikołaj Skórnicki i Krystian Kanarski.

Odbić się od dna

Stalowcy nie najlepiej rozpoczęli zmagania w pierwszej lidze w sezonie 2009/2010. W pierwszej ligowej konfrontacji zielono-czarni przegrali na własnym boisku z Dolcanem Ząbki 4:1. W drugiej serii gier podopieczni Przemysława Cecherza ulegli w Stalowej Woli Widzewowi Łódź 1:0. Teraz po raz kolejny Stalowcy zagrają na własnym obiekcie. Pojedynek z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski będzie bardzo ważny. - Dwie porażki na początek to nie najlepszy start. Teraz przyjeżdża do Stalowej Woli zespół KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i zrobimy wszystko, aby ten mecz wygrać. Na pewno zwycięstwo dałoby nam wiarę w siebie. Myślimy tylko i wyłącznie o wygranej. Nie interesuje nas remis, a tym bardziej porażka. Nie możemy sobie na nią już pozwolić. Liczą się tylko i wyłącznie trzy punkty - powiedział portalowi SportoweFakty.pl obrońca Stalówki Piotr Szymiczek.

Być może w pierwszej jedenastce Stali wybiegnie Bartłomiej Piszczek, który długo poszukiwał nowego klubu, ale w końcu wrócił do hutniczego grodu. Szansę na grę od pierwszej minuty mogą dostać także niedawno zgłoszeni do rozgrywek Cezary Czpak i Dariusz Stachowiak. Niewątpliwie Stali potrzebne są zmiany. Dwie przegrane na początek sezonu nie napawają optymizmem. Sztab szkoleniowy będzie musiał mocno zastanowić się jak dobrać najlepszy skład.

Mecz podwyższonego ryzyka

Potyczka Stalówki z KSZO jest określana meczem podwyższonego ryzyka. Na ten pojedynek każdy kibic powinien zabrać ze sobą dokument tożsamości. Każdy sympatyk zielono-czarnych powinien także przybyć na obiekt przy ulicy Hutniczej nieco wcześniej, aby móc ze spokojem jeszcze przed pierwszym gwizdkiem wejść na trybuny. Nieco zdrożeją na tą konfrontację bilety. Na sektory za bramkami będą one kosztować 10zł, na trybunę otwartą 15zł, a na krytą 20zł. Kobiety mogą wejść po zakupieniu biletu za 5zł. Członkowie klubu także nie będą mogli wejść za darmo. Koszt biletu dla takich osób wyniesie 10zł. Z Ostrowca do Stalowej Woli ma przyjechać 400 sympatyków KSZO. To także derby hutniczych miast, a kibice obu zespołów zbytnio za sobą nie przepadają. Miejmy nadzieję, że w sobotę obędzie się bez ekscesów.

Bilans nieznacznie na korzyść Stali

Stalówka z KSZO mierzyła się już nie raz i nie dwa. W końcu to lokalny rywal. Nawet w przygotowaniach do aktualnego sezonu obydwie jedenastki rozegrały ze sobą pojedynek sparingowy. Niewielka odległość sprzyja częstej rywalizacji. Właśnie poprzez w miarę bliską odległość pojedynki pomiędzy Stalą a KSZO zwykło się nazywać hutniczymi derbami. W ostatniej ligowej konfrontacji pomiędzy tymi ekipami w Stalowej Woli wygrała 1:0 Stal. Wcześniej w Ostrowcu zwyciężyło KSZO. Jeszcze wcześniej w Stalowej Woli padł remis, a KSZO u siebie znów wygrało. Sumując zielono-czarni mają pięć zwycięstw nad sobotnim rywalem. KSZO Stalówkę w pokonanym boju pozostawiło cztery razy. Nie zmienia to jednak faktu, że sobotnie zawody będą bardzo ciekawe. Zawodnicy z Ostrowca są w dobrych humorach po ostatniej wygranej. Zielono-czarni za wszelką cenę muszą jednak rozstrzygnąć losy meczu na swoją korzyść.

Stal Stalowa Wola - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski / sob 15.08.2009 godz. 17.00

Przewidywane składy:

Stal Stalowa Wola: Wietecha - Piszczek, Maciorowski, Treściński, Lebioda, Szymiczek, Uwakwe, Łagiewka, Trela, Myhałewskyj, Salami.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski: Sotnicki - Matuszczyk, Ciesielski, Kardas, Szymoniak, Robaszek, Wtorek, Sobczyński, Frańczak, Kanarski, Cieśliński.

Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).

Zamów relację z meczu Stal Stalowa Wola - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski

Wyślij SMS o treści SF KSZO na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Stal Stalowa Wola - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski

Wyślij SMS o treści SF KSZO na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: