W sobotę zespół VfL Wolfsburg grał na wyjeździe z TSG 1899 Hoffenheim. Gospodarze prowadzili 2:1 po trafieniach Christopha Baumgartnera i Andreja Kramaricia. Gola kontaktowego strzelił Wout Weghorst.
W doliczonym czasie gry podopieczni Olivera Glasnera nie mieli wiele do stracenia, dlatego przed rozegraniem rzutu rożnego w polu karnym pojawił się Koen Casteels. Belgijski bramkarz nie zdołał zagrozić bramce rywali, zawodnicy gości przechwycili piłkę i przeprowadzili szybki kontratak.
Munas Dabbur przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, jednak w ostatniej chwili został zatrzymany. Paulo Otavio brutalnie wszedł w nogi napastnika. Arbiter nie miał żadnych wątpliwości i pokazał Brazylijczykowi czerwony kartonik.
Władze Bundesligi postanowiły dodatkowo ukarać Otavio za nierozważne zachowanie. We wtorek ogłoszono, że 26-latek został zdyskwalifikowany na 4 mecze.
Klub Bartosza Białka jest rewelacją trwającego sezonu. Aktualnie Wolfsburg znajduje się na najniższym stopniu podium w tabeli. Hoffenheim zajmuje 11. miejsce w stawce.
Czytaj także:
Skandaliczny transparent kiboli PSG. Uderzyli w Shakirę!
Fani chcą, żeby został selekcjonerem Niemiec. Juergen Klopp już wie, co zrobi latem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!
Otavio zasłużył na karę? 
