Co oczywiste Manchester był zdecydowanym faworytem wtorkowego starcia, tym bardziej, że grał u siebie. The Citizens liczyli, że uda im się przedłużyć swoją fantastyczną, zwycięską serię do 21 wygranych we wszystkich rozgrywkach i zrealizowali swój cel.
Początek rywalizacji rozpoczął się bardzo dobrze dla podopiecznych Pepa Guardioli, którzy wyszli na prowadzenie jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa konfrontacji. Riyad Mahrez posłał mocne podanie do Raheema Sterlinga, lecz Leander Dendoncker interweniował tak niefortunnie, że wpakował piłkę do własnej bramki.
Miejscowy zespół miał dużą przewagę optyczną i co chwila gościł pod polem karnym Wilków. W 44. minucie do siatki trafił Aymeric Laporte, ale VAR wykazał, że wcześniej był na minimalnej pozycji spalonej i sędzia tego gola nie uznał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop
Po zmianie stron zawodnicy Man City w dalszym ciągu atakowali, jednakże przyjezdni za sprawą celnej główki Conora Coady'ego doprowadzili do remisu. Asystę przy tej bramce zaliczył Joao Moutinho, który dośrodkowywał futbolówkę z rzutu wolnego.
Lider angielskiej ekstraklasy starał się szybko odpowiedzieć, lecz przez pewien czas bił głową w mur. Worek z golami rozwiązał dopiero Gabriel Jesus, który huknął z bliskiej odległości i pokonał Ruiego Patricio.
Po zdobytej drugiej bramce Manchester City złapał wiatr w żagle i na finiszu regulaminowego czasu gry zadał rywalowi trzeci cios. Wówczas dokładnie z około 14 metrów przymierzył Mahrez.
Natomiast wynik tej batalii na 4:1 dla The Citizens ustalił Jesus, który w ostatnich sekundach skompletował dublet.
Premier League, 29. kolejka:
Manchester City - Wolverhampton Wanderers 4:1 (1:0)
1:0 - Leander Dendoncker 15' (sam.)
1:1 - Conor Coady 61'
2:1 - Gabriel Jesus 80'
3:1 - Riyad Mahrez 90'
4:1 - Gabriel Jesus 90+3'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Manchester City | 38 | 27 | 5 | 6 | 83:32 | 86 |
2 | Manchester United | 38 | 21 | 11 | 6 | 73:44 | 74 |
3 | Liverpool FC | 38 | 20 | 9 | 9 | 68:42 | 69 |
4 | Chelsea FC | 38 | 19 | 10 | 9 | 58:36 | 67 |
5 | Leicester City | 38 | 20 | 6 | 12 | 68:50 | 66 |
6 | West Ham United | 38 | 19 | 8 | 11 | 62:47 | 65 |
7 | Tottenham Hotspur | 38 | 18 | 8 | 12 | 68:45 | 62 |
8 | Arsenal FC | 38 | 18 | 7 | 13 | 55:39 | 61 |
9 | Leeds United | 38 | 18 | 5 | 15 | 62:54 | 59 |
10 | Everton | 38 | 17 | 8 | 13 | 47:48 | 59 |
11 | Aston Villa | 38 | 16 | 7 | 15 | 55:46 | 55 |
12 | Newcastle United | 38 | 12 | 9 | 17 | 46:62 | 45 |
13 | Wolverhampton Wanderers | 38 | 12 | 9 | 17 | 36:52 | 45 |
14 | Crystal Palace | 38 | 12 | 8 | 18 | 41:66 | 44 |
15 | Southampton FC | 38 | 12 | 7 | 19 | 47:68 | 43 |
16 | Brighton and Hove Albion | 38 | 9 | 14 | 15 | 40:46 | 41 |
17 | Burnley FC | 38 | 10 | 9 | 19 | 33:55 | 39 |
18 | Fulham FC | 38 | 5 | 13 | 20 | 27:53 | 28 |
19 | West Bromwich Albion | 38 | 5 | 11 | 22 | 35:76 | 26 |
20 | Sheffield United | 38 | 7 | 2 | 29 | 20:63 | 23 |
Czytaj też:
-> Fantastyczna forma Manchesteru City. Pep Guardiola ostrzega swoich piłkarzy
-> Guardiola: Sergio Aguero jest dla nas ważny. Chcemy mu pomóc