W 23. kolejce wszystkie mecze zostaną rozegrane w innym czasie, co z reguły się nie zdarza. Na pierwszy ogień wystąpili ACF Fiorentina oraz Spezia Calcio. Niespełna tydzień temu beniaminek pokazał duże możliwości i pokonał wówczas lidera AC Milan. Również na Stadio Artemio Franchi zamierzał wysoko zawiesić poprzeczkę, ale drużyna Bartłomieja Drągowskiego była na to przygotowana.
Fiorentina poprawiła się po porażce 1:2 w poprzednim spotkaniu z Sampdorią. Podobnie Bartłomiej Drągowski, który został oceniony nisko za swój występ w Genui. Przy golach Blucerchiatich nie popełnił dużych gaf, ale w obu sytuacjach mógł postarać się o lepszą interwencję. W piątek miał do powstrzymania przede wszystkim Kevina Agudelo, który osiągnął wysoką formę i momentami ośmieszał zawodników Milanu.
Trochę na potwierdzenie właśnie Agudelo oddał pierwsze niebezpieczne uderzenie, ale trafił tylko w boczną siatkę w bramce Fiorentiny. Celnych prób brakowało, dlatego Drągowski nie musiał prezentować spektakularnych interwencji między słupkami. Postraszył go Matteo Ricci w 35. minucie, ale również nie trafił w bramkę. Golkiper Violi trochę popracował na swoje czyste konto po przerwie, kiedy to rozprawił się z trzema strzałami.
Fiorentina była jeszcze groźniejsza i po powrocie z szatni na boisko zapewniła sobie zwycięstwo 3:0. Kluczowym zawodnikiem był Gaetano Castrovilli, który w 51. minucie asystował przy golu najskuteczniejszego zawodnika gospodarzy Dusana Vlahovicia. W 64. minucie Castrovilli sam przymierzył z 12. metra do bramki i zmienił wynik na 2:0. Ostatnie słowo w sprawie rezultatu należało do Valentina Eysserica, który dobił Spezię strzałem na 3:0 w 83. minucie.
ACF Fiorentina - Spezia Calcio 3:0 (0:0)
1:0 - Dusan Vlahović 51'
2:0 - Gaetano Castrovilli 64'
3:0 - Valentin Eysseric 83'
Składy:
Fiorentina: Bartłomiej Drągowski - Nikola Milenković, German Pezzella, Lucas Martinez Quarta - Lorenzo Venuti (85' Martin Caceres), Sofyan Amrabat (60' Borja Valero), Erick Pulgar, Giacomo Bonaventura, Cristiano Biraghi (85' Igor) - Dusan Vlahović, Christian Kouame (46' Valentin Eysseric)
Spezia: Ivan Provedel - Luca Vignali (85' Roberto Piccoli), Ardian Ismajli, Julian Chabot, Riccardo Marchizza (11' Juan Ramos) - Nahuel Estevez, Matteo Ricci, Giulio Maggiore (63' Leonardo Sena) - Emmanuel Gyasi, Kevin Agudelo (63' Andrej Gałabinow), Riccardo Saponara (63' Daniele Verde)
Żółte kartki: Amrabat, Eysseric, Valero, Martinez (Fiorentina)
Sędzia: Gianpaolo Calvarese
Czytaj także: Desperacka obrona Napoli zatrzymała Juventus. Dyskretni Polacy
Czytaj także: Atalanta i AS Roma zwyciężyły. Sebastian Walukiewicz ograny w 90. minucie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop