FC Barcelona prezentuje w tym sezonie bardzo dobrą formę. Podopieczni Hansiego Flicka są wymieniani w gronie faworytów do triumfu w Lidze Mistrzów, a także przewodzą w tabeli Primera Division.
Jednym z kluczowych zawodników zespołu pozostaje Robert Lewandowski, który do tej pory zdobył łącznie 32 gole i zanotował 3 asysty. Nic więc dziwnego, że w Madrycie z niepokojem patrzą na nadchodzący mecz przeciwko Atletico.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ale przymierzył! Fantastyczna bramka zawodnika V-ligowca
Marcos Duran, dziennikarz "Diario AS" i "Relevo", nie szczędził pochwał pod adresem kapitana reprezentacji Polski przed ćwierćfinałem Pucharu Króla. - Atletico ma wielki szacunek dla Lewandowskiego. Zawodnicy wiedzą, że w każdej chwili może odmienić losy meczu i jest kluczową postacią w polu karnym. Są zawodnicy, którzy lepiej radzą sobie z Polakiem, zobaczymy, na kogo postawi Diego Simeone - powiedział na łamach TVP Sport.
- Dla mnie to niesamowity zawodnik, jeden z najlepszych w historii. W swoim wieku nadal strzela gole i pokazuje, co znaczy dla Barcelony. Przez wiele miesięcy traktowano go niesprawiedliwie, ponieważ wtedy cała drużyna nie funkcjonowała dobrze. Przyjście Flicka pokazało, że Lewandowski wciąż może dać Barcelonie wiele - dodał.
We wtorkowym spotkaniu ćwierćfinałowym Pucharu Króla to właśnie Robert Lewandowski ma stanowić kluczowe zagrożenie dla Atletico Madryt.
- Hansi Flick zna go bardzo dobrze i miał duży wpływ na jego powrót do formy. Zawsze był świetnym snajperem, ale moim zdaniem Xavi Hernandez myślał, że on już nie wróci do najlepszej dyspozycji - podsumował Fernando Evangelio, dziennikarz radia "COPE" z Madrytu.
Pierwszy mecz Pucharu Króla pomiędzy FC Barceloną a Atletico Madryt rozpocznie się o godzinie 21:30. Relacja tekstowa "na żywo" będzie dostępna w serwisie WP SportoweFakty.