Liga Mistrzów. Klęska Juventusu, słaby Szczęsny. Włosi krytykują: To nie był jego mecz

Getty Images / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Wojciech Szczęsny i jego koledzy z Juventusu chcą jak najszybciej zapomnieć o porażce z FC Porto (1:2) w Lidze Mistrzów. Włoskie media krytykują Polaka za występ, niektórzy obwiniają go o utratę pierwszej bramki.

Nie tak miał wyglądać środowy wieczór dla mistrzów Włoch. Juventus FC Wojciecha Szczęsnego przegrał z FC Porto 1:2. Mistrzowie Włoch obie bramki stracił tuż po gwizdku rozpoczynającym dwie połowy meczu. Najpierw gola strzelił Irańczyk Mehdi Taremi, którzy wykorzystał fatalny błąd zawodników Andrei Pirlo.

Polak zagrał do Rodrigo Bentancura, jednak podanie zwrotne Urugwajczyka było zbyt lekkie. Gol był kuriozalny i obrońcy klasy Bentancoura nie powinien się zdarzyć w meczu o tak wysoką stawkę. Szczęsny próbował jeszcze interweniować, ale rywal był bliżej i czyhał na błąd przeciwnika, w przeciwieństwie do Polaka, który się tego nie spodziewał.

Serwis calcioweb.eu obwinia bramkarza reprezentacji Polski za tę sytuację. "Jest winny przy tej bramce" - uważają dziennikarze, którzy Szczęsnemu wystawili niską notę 3 (w skali od 1 do 10). Polak i wspomniany Bentancour otrzymali najniższe oceny w zespole!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność. Piękny gol Roberta Lewandowskiego na treningu

Notę 4,5 Polakowi wystawił portal juvelive.it, który jest zdania, że bramkarz mógł się lepiej zachować przy obu trafieniach dla FC Porto. Tuż po przerwie gospodarze przeprowadzili szybki atak i potężny Malijczyk Moussa Marega zaskoczył Szczęsnego precyzyjnym strzałem przy słupku. Być może Polak mógł zareagować przy tym strzale lepiej, szybciej.

"Na jego sumieniu spoczywa część winy przy pierwszej bramce, przy drugim trafieniu wykazał niewielką reakcję" - czytamy.

Kilka minut po golu Maregi, Porto mogło podwyższyć wynik. Tym razem Sergio Oliveira wszedł między obrońców gości jak nóż w masło, strzelił mocno, ale Polak był dobrze ustawiony i wybronił mocny strzał. Szczęsny wykazał się refleksem, co zauważa część portali - np. goal.com (ocena 5), stadionews.it (5) czy oasport.it (5,5).

"Szóstkę" Szczęsny otrzymał w serwisie juventusnews24.com. "To on uchronił Juventus przed blamażem. Mogło być 0:3, ale dobrze obronił strzał Oliveiry" - twierdzi portal.

W końcówce mistrzowie Włoch za sprawą Federico Chiesy zmniejszyli straty i przed rewanżem wszystko jest jeszcze możliwe.

Czytaj także:
Trener Lewandowskiego o obronie Ligi Mistrzów. "Brzmi to negatywnie"
Premier League. Nadmierne bogactwo w szatni Chelsea? Gwiazdy mogą odejść

Komentarze (13)
SferaDysona_
19.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Szczęsny, to taki nieszczęsny bramkarz. 
jurasgit
18.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Juve musi znaleźć dobrego bramkarza, i pozbyć sie tego nieudacznika. Boże chroń przed nim reprezentację. 
avatar
zdzian
18.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Media mają rację! Szczęsny zawalił mecz przez swoją ignorancje i lekceważenie przeciwnika! 
avatar
jahu61
18.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Jak najdalej od takiego bramkarza... Masakra 
avatar
jahu61
18.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Cienias, ponownie spartaczyl. Pamiętacie jaki numer wyciął na ostatnich mistrzostwach Europy... To już jest w nim.... Kaszana!!!! Oby nowy trener nie dawał mu satysfakcji do partaczenia.