Paris Saint-Germain od wielu lat bezskutecznie próbuje zdobyć upragniony puchar Ligi Mistrzów. Najbliżej celu paryżanie byli w poprzednim sezonie, w którym dopiero w finale nie sprostali Bayernowi Monachium. Wcześniej natomiast na etapie 1/8 rozgrywek odpadali z Realem Madryt czy Manchesterem United.
W tym roku misji zdobycia tytułu podjął się były trener Tottenhamu Mauricio Pochettino, który doskonale zdaje sobie sprawę, jakie wymagania panują w Paryżu.
- W PSG jest obsesja wygrywania, wszyscy chcą zdobyć Ligę Mistrzów. Jestem tu od 40 dni i spotkałem tu grupę chętną do współpracy, szybko znaleźliśmy wspólny język - tłumaczy Pochettino, cytowany przez dziennik "Marca".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie powstydziłyby się największe gwiazdy futbolu!
Jeszcze niedawno paryżanie byliby zdecydowanym faworytem dwumeczu z Barceloną. Duma Katalonii podniosła się jednak po dużym kryzysie, a w zespole z Parc de Princes zabraknie we wtorek Neymara oraz Angela Di Marii. Oprócz tego PSG jeszcze nigdy w europejskich pucharach nie wygrało na Camp Nou.
- Brak Neymara i Di Marii jest bolesny, ale inni zawodnicy są gotowi i dadzą z siebie wszystko - mówi Argentyńczyk na konferencji prasowej. - Trafiłem w PSG na grupę fantastycznych zawodników, mamy swoje cele i chcemy zrobić coś wielkiego. Wierzę w tę drużynę i jej tożsamość. Każdy klub jest inny, tutaj mamy swoją niepowtarzalną atmosferę - dodaje.
Pod nieobecność Neymara, wszystkie oczy zwrócone będą na Kyliana Mbappe, który po zakończeniu sezonu... może odejść do Realu Madryt. - Nie oczekuję od Mbappe niczego więcej niż zwykle. Jestem zadowolony z jego gry i zaangażowania - analizuje Pochettino.
Początek meczu FC Barcelona - PSG we wtorek o godz. 21:00.
Zobacz także: Kapitalny gol Roberta Lewandowskiego był punktem zwrotnym. Niemcy zauważyli, co Polak robił wcześnie
Zobacz także: Drugi Boruc puka do Premier League. "Nazwisko mi nie pomogło"