[tag=414]
Wojciech Szczęsny[/tag] podobno już po tym sezonie może odejść. Juventus FC walczy o Gianluigiego Donnarummę, co dla wielu może być zaskoczeniem. Polak rozgrywa świetny sezon i trudno powiedzieć, że jest gorszy od reprezentanta Włoch.
Na pewno jest element, w którym góruje nad bramkarzem "Rossonerich" i są na to twarde dowody. Gazeta "Corriere dello Sport" przyjrzała się temu, jak w tym sezonie golkiperzy grają nogami. Szczęsny w tym elemencie nie ma sobie równych.
Nasz rodak w tym sezonie rozegrał 15 meczów. Łącznie wykonał 444 podania do swoich partnerów. Średnio w jednym spotkaniu ma ich prawie 30. Imponuje jednak to, ile z nich jest celnych.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Kiedy kibice wrócą na trybuny? Prezes Animucki zabrał głos
Szczęsny w tej chwili ma na koncie 403 celne podania. To z kolei sprawia, że Polak może się pochwalić skutecznością na poziomie 91 proc. W całej Serie A nie ma bramkarza, który dorównałby mu w tym elemencie.
Wspomniany Donnarumma wypada znacznie słabiej, bo na 544 podania tylko 398 dotarło do celu. W zestawieniu znajdziemy jeszcze dwóch Polaków. Bartłomiej Drągowski (ACF Fiorentina) podawał 498 razy, z czego 335 celnie. Natomiast Łukasz Skorupski 274 celnych podań na 356 prób.
Kulisy zamieszania w Napoli! Tajny plan szefa klubu rozwścieczył Gennaro Gattuso >>
Cagliari Calcio wzmocniło obronę. Sebastian Walukiewicz może mieć kłopot >>