Na godz. 15:00 zaplanowana została konferencja prasowa prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Działacz będzie mówił o zwolnieniu Jerzego Brzęczka i o przyszłości reprezentacji.
O 15:30 z kolei rozpocznie się mecz polskich piłkarzy ręcznych z Urugwajczykami. Sebastian Mila uznał, że wizyta agenta Paulo Sousy w Warszawie jest na tyle wymowna, że będzie mógł spokojnie poświęcić się pojedynkowi w ramach mistrzostw świata.
"Dzięki agentowi Paolo Sousy obejrzę spokojnie naszych piłkarzy ręcznych, bo czasowo było ciasno" - napisał na Twitterze wielokrotny reprezentant Polski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bez koszulki. A w tle pada... śnieg!
O tym, że w Warszawie pojawił się agent Paulo Sousy, Hugo Cajuda, za pośrednictwem Twittera poinformował dziennikarz Jakub Polkowski, obecnie prowadzący wraz z Łukaszem Wiśniowskim kanał Foot Truck w serwisie Youtube.
Cajuda wrzucił na Instagrama zdjęcie Pałacu Kultury i Nauki. Nie wydaje się, by jego obecność w Warszawie akurat w tym czasie była przypadkowa.
Paulo Sousa to były piłkarz tak wielkich klubów jak Sporting, Juventus czy Borussia Dortmund. W swojej karierze dwa razy zdobywał Ligę Mistrzów i czynił to rok po roku (1996 i 1997). Po zakończeniu kariery zawodniczej został trenerem. Pracował m.in. w Queens Park Rangers, Swansea City, FC Basel, Fiorentinie czy w Girondins Bordeaux.
Coraz więcej wskazuje na to, że Sousa zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski. Do tego tematu odnosił się już m.in. dobrze zorientowany dziennikarz z Włoch Gianluca Di Marzio.
- Usłyszałem, że negocjacje są bardzo zaawansowane. Jeśli to się potwierdzi, to uważam, że Zibi Boniek dokonał bardzo dobrego wyboru. Znam Sousę, to dobry trener - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty.
Czytaj także:
> Niesamowite słowa o Michale Karbowniku. Ten piłkarz nie ma limitów?!
> Bundesliga. Niemieckie media oceniły Roberta Lewandowskiego. Piszą o pechu