Arjen Robben: Moja kariera dobiegła końca. Ten rok to już tylko bonus

Getty Images / ANP Sport / Na zdjęciu: Arjen Robben
Getty Images / ANP Sport / Na zdjęciu: Arjen Robben

Arjen Robben doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że najlepsze czasy już za nim. Mimo to walczy o powrót do formy po tym, jak nabawił się kontuzji pachwiny. Wierzy, że jest w stanie grać dalej.

W tym artykule dowiesz się o:

Na początku lipca Arjen Robben wrócił ze sportowej emerytury. Holender związał się kontraktem z FC Groningen. Jego losy nie potoczyły się jednak tak, jakby sobie tego życzył. 36-letni zawodnik rozegrał tylko 44 minuty. Później musiał już pauzować, a to ze względu na kontuzję pachwiny.

Uraz nie jest niczym przyjemnym i trochę podciął skrzydła Robbenowi. Mimo to zawodnik nie zamierza się poddawać. - Mam nadzieję, że wrócę na boisko. Dam z siebie wszystko - powiedział podczas wywiadu dla Fox Sports.

Obecnie Holender walczy o powrót do pełni sił. - Szczerze mówiąc, energia zniknęła w ciągu kilku ostatnich tygodni. Nie będę ukrywał, że przeszło mi przez głowę, by już dać sobie spokój - przyznał. - Ta dusza sportowca jednak wciąż gdzieś we mnie tkwi. Cichy głos w mojej głowie nie pozwala się zatrzymać - dodał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolej-poezja! Prześliczny gol piłkarki FC Barcelona

Oczywiście Robben zdaje sobie sprawę z tego, że najlepsze czasy już dawno za nim.

- Moja kariera dobiegła końca. Ten rok to już tylko bonus. Gdybym wrócił do pełnej sprawności w 2021 roku, to byłoby to coś wspaniałego - zaznaczył Arjen Robben.

Jednocześnie podkreślił, że zdaje sobie sprawę z tego, że "nie jest już najmłodszy i ma trochę kontuzji na karku". - Chciałbym jednak zrobić coś dobrego dla klubu - podsumował.

Czytaj także:
FIFA The Best. Robert Lewandowski był w szoku! Wszystko za sprawą tego połączenia wideo 
Polska - Islandia. Termin meczu potwierdzony. Poznań gospodarzem

Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
19.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie da się ukryć, że odejście Robben'a i Ribery'ego z Bayernu oczyściło atmosferę w szatni, która była zagęszczona zwłaszcza w ostatnich latach ich kontraktu z bawarczykami.