[tag=686]
Borussia Dortmund[/tag] od czterech meczów musi sobie radzić bez Erlinga Haalanda. Norweg leczył kontuzję, a jego koledzy wygrali tylko dwa z pięciu meczów. To doprowadziło do tego, że pracę stracił Lucien Favre.
Nie dziwi, że kibice z niecierpliwością czekają na powrót swojego najskuteczniejszego zawodnika. 20-latek jednak sam postanowił zrobić wszystko, aby jak najszybciej wyleczyć uraz naderwania włókien mięśniowych. W tym celu poleciał aż do Kataru.
Szefowie BVB zgodzili się, aby Haaland leczył się w jednej z najlepszych klinik na świecie. Tamtejszy szpital jest świetnie wyposażony i posiada czołowych lekarzy medycyny sportowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu
- Wszystko było doskonałe. Doszedłem do siebie po kontuzji i chcę wkrótce znowu grać - cytuje Haalanda "Marca".
Borussia w tym roku jeszcze dwa razy wyjdzie na boisko. W najbliższy weekend rozegra ligowe spotkanie z Unionem Berlin. Z kolei w następny wtorek zmierzy się w Pucharze Niemiec z Eintrachtem Brunszwik. Haaland jednak na powrót na boisko poczeka do stycznia.
Norweg jest najpoważniejszym konkurentem Roberta Lewandowskiego w walce o tytuł króla strzelców. Polak wykorzystał problemy zdrowotne rywala i w klasyfikacji odskoczył mu na trzy gole.
Niemieckie media: "City i United przygotowują się do walki o Erlinga Haalanda" >>
Transfery. Media: Cena za Erlinga Haalanda została ustalona. Kwota nie robi wrażenia >>