Zarząd Podbeskidzia Bielsko-Biała reaguje na problemy. Beniaminek PKO Ekstraklasy przegrał trzy mecze z rzędu, w których stracił łącznie 11 bramek. Łącznie w 13 spotkaniach drużyna zdobyła tylko dziewięć punktów, a jeszcze gorzej wygląda jej bilans bramkowi (12-34).
Jeszcze przed ostatnią kolejką w 2020 roku włodarze Podbeskidzia zdecydowali się na zmianę szkoleniowca. We wtorek w oficjalnym komunikacie klub z Bielska-Białej podziękował za współpracę Krzysztofowi Brede, który pracował z tym zespołem od 2018 roku.
Podbeskidzie rozegrało pod wodzą trenera Brede 86 spotkań. Ich bilans to 36 zwycięstw, 20 remisów i 30 porażek. Górale w tym czasie notowali średnio 1,74 punkta za mecz. Za kadencji 39-latka po czterech sezonach Podbeskidzie wróciło także do PKO Ekstraklasy.
To już czwarta zmiana szkoleniowca w obecnym sezonie. Wcześniej pracę stracili Aleksandar Vuković (Legia Warszawa) Dariusz Marzec (Stal Mielec) oraz Artur Skowronek (Wisła Kraków). Obecnie czarne chmury zbierają się nad Piotrem Stokowcem, który notuje fatalną serię w Lechii Gdańsk (więcej TUTAJ).
Zobacz także: Posiedzenie sądu ws. Cezarego Kucharskiego utajnione
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolej-poezja! Prześliczny gol piłkarki FC Barcelona