Real Madryt, FC Barcelona, Athletic Bilbao oraz Real Sociedad przystąpią do nadchodzącej edycji Superpucharu Hiszpanii. Według informacji "El Pais" turniej nie odbędzie się jednak w Arabii Saudyjskiej.
Przypomnijmy, że hiszpański związek podpisał z Arabami trzyletnią umowę, w ramach której miał zarobić 120 mln euro. Pierwsza edycja - w Dżuddzie - zakończyła się wygraną Realu Madryt.
Według hiszpańskich mediów Hiszpańska Federacja Piłki Nożnej (RFEF) porozumiała się już z rządem w Arabii Saudyjskiej, w sprawie przeniesienia turnieju do Sevilli. Stało się tak z uwagi na niepewną sytuację związaną z pandemią koronawirusa.
To organizatorzy sami mieli zaproponować zmianę miejsca. Zwłaszcza, że kibice nie mogliby pojawić się na trybunach. W zamian umowa ma zostać przedłużona o co najmniej rok.
Superpuchar Hiszpanii ma się odbyć w dniach 13-17 stycznia. Najpierw przeprowadzone zostaną dwa półfinały (13-14.01), a następnie mecz finałowy (17.01).
RFEF wyznaczyło 17 grudnia jako datę graniczną. Wtedy mają zapaść ostateczne i oficjalne decyzje związane z najbliższym Superpucharem. Wtedy też ma zostać przeprowadzone losowanie par półfinałowych. Tego dnia Real Madryt i FC Barcelona poznają swoich rywali.
W Arabii Saudyjskiej odnotowano do tej pory 360 tys. przypadków zakażenia koronawirusem. Ostatniej doby pozytywny wynik testu uzyskało 168 osób. W Hiszpanii na COVID zachorowało 1,73 mln osób.
Czytaj także:
- Były trener Barcelony: Gra z Messim to stres. Nie każdy sobie z nim radzi
- PZPN przez koronawirusa stracił fortunę. "Federacja nie musi drżeć"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu