Bundesliga. Borussia Dortmund - VfB Stuttgart. Polacy na ławkach rezerwowych

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek

Łukasz Piszczek i Marcin Kamiński rozpoczną mecz Borussii Dortmund z VfB Stuttgart na ławkach rezerwowych swoich drużyn. Obie ekipy są jednak dość mocno osłabione.

Borussia Dortmund kilka dni temu przypieczętowała wygraną w grupie Ligi Mistrzów i awans do 1/8 finału. Bohaterem starcia z Zenitem Sankt Petersburg był Łukasz Piszczek, który zdobył bramkę dającą wyrównanie. BVB wygrała w Rosji 2:1. Ten dobry występ nie dał jednak Polakowi miejsca w pierwszym składzie na spotkanie z VfB Stuttgart, które w zeszły weekend wygrało z Werderem Brema.

W drużynie z południa Niemiec gry w wyjściowej jedenastce wciąż nie może sobie wywalczyć Marcin Kamiński. Stoper ciągle przesiaduje na ławce rezerwowych, na której znajdzie się też przy okazji starcia z BVB.

Obie ekipy są jednak dość mocno osłabione. W Dortmundzie do końca roku wypadł Erling Haaland, a niedostępni do dyspozycji trenera są też Thomas Meunier, Thorgan Hazard i Thomas Delaney. Wszyscy wypadli z powodu kontuzji.

W Stuttgarcie sytuacja nie jest wcale lepsza. Do Dortmundu nie przyjechał Gonzalo Castro, którego wykluczył nadmiar żółtych kartek. Z urazami zmagają się Daniel Didavi i Atakan Karazor.

Pierwszy gwizdek na Signal Iduna Park w Dortmundzie o godzinie 15:30. Sędzią spotkania Christian Dingert. Relacja live dostępna TUTAJ. Należy się spodziewać ofensywnej gry z obu stron.

Borussia: Roman Burki - Emre Can, Mats Hummels, Manuel Akanji - Mateu Morey, Jude Bellingham, Axel Witsel, Raphael Guerreiro - Jadon Sancho, Giovanni Reyna, Marco Reus.

Stuttgart: Gregor Kobel - Konstantinos Mavropanos, Waldemar Anton, Marc-Oliver Kempf - Silas Wamangituka, Philipp Forster, Wataru Endo, Orel Mangala, Borna Sosa - Mateo Klimowicz, Tanguy Coulibaly.

Czytaj też:
Piątek z kolejną szansą
Sane szczęśliwy w Bayernie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Falcao wciąż "czaruje"

Komentarze (0)