US Sassuolo dysponuje dużym potencjałem w ofensywie i nawet nieobecność w składzie kontuzjowanego Francesco Caputo nie powinna uspokoić beniaminka. Tym bardziej, że Benevento Calcio musiało grać bez Luki Caldiroli, który od startu sezonu zgrywał się na środku obrony z Kamilem Glikiem. Współpraca tego duetu zaczęła wyglądać obiecująco po trudnych początkach, ale została przerwana urazem Włocha.
Zamiast Luki Caldiroli zagrał Alessandro Tuia i nie trzeba było długo czekać na jego błąd. W 7. minucie defensor blokował ręką dośrodkowanie Marlona, a gola z rzutu karnego na 1:0 dla Sassuolo strzelił Domenico Berardi. Reprezentant Włoch zdobył piątą bramkę w sezonie, a na koncie ma również trzy asysty.
Mecz rozpoczął się idealnie dla Neroverdich, ale później mieli problem z kontrolowaniem wydarzeń na boisku. Sytuacja US Sassuolo skomplikowała się w 49. minucie, w której Lukas Haraslin zobaczył czerwoną kartkę za brutalny faul. Były skrzydłowy Lechii Gdańsk schodził z boiska ze łzami w oczach, ponieważ zaszkodził drużynie po wywalczeniu miejsca w jej podstawowym składzie. Od tego momentu było jasne, że Benevento będzie w ataku pozycyjnym szukać szans na wyrównanie.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomasz Iwan ocenia grę reprezentacji Polski. "Kadra jest w trakcie budowy. Gra bez pomysłu i tożsamości"
Podopieczni Filippo Inzaghiego rozgrywali wysoko i również Kamil Glik wymieniał podania na połowie przeciwnika. Reprezentant Polski starał się również wykorzystać liczne wrzutki ze stałych fragmentów gry. Benevento osiągnęło przewagę, grając jedenastu na dziesięciu, ale zabrakło gola. Niebezpieczne uderzenia Roberto Insigne i Gianluci Caprariego zatrzymał Andrea Consigli. W 85. minucie jeszcze jedna szansa i Iago Falque strzelił w poprzeczkę.
W doliczonym czasie nastąpiła totalna nawałnica, a jednej z okazji do poprawienia wyniku nie wykorzystał Kamil Glik. Obrońca gości złapał się za głowę, którą sekundę wcześniej mógł strzelić gola. Nie wygrał jednak starcia fizycznego z przeciwnikiem i nie uprzedził Consigliego, który wyszedł do piąstkowania.
US Sassuolo - Benevento Calcio 1:0 (1:0)
1:0 - Domenico Berardi (k.) 8'
Składy:
Sassuolo: Andrea Consigli - Jeremy Toljan (57' Kaan Ayhan), Marlon, Gianmarco Ferrari, Georgios Kyriakopoulos (83' Rogerio) - Mehdi Bourabia, Manuel Locatelli - Domenico Berardi (86' Mert Muldur) - Maxime Lopez (57' Giacomo Raspadori), Lukas Haraslin - Filip Djuricić (56' Jeremie Boga)
Benevento: Lorenzo Montipo - Gaetano Letizia, Alessandro Tuia, Kamil Glik, Federico Barba (76' Marco Sau) - Perparim Hetemaj (46' Roberto Insigne), Pasquale Schiattarella, Riccardo Improta - Artur Ionita (57' Bryan Dabo), Gianluca Caprari (79' Iago Falque) - Gianluca Lapadula
Żółte kartki: Berardi, Ayhan (Sassuolo) oraz Hetemaj, Ionita, Barba, Schiattarella, Dabo (Benevento)
Czerwona kartka: Lucas Haraslin (Sassuolo) /49' - za faul/
Sędzia: Simone Sozza
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Inter Mediolan | 38 | 28 | 7 | 3 | 89:35 | 91 |
2 | AC Milan | 38 | 24 | 7 | 7 | 74:41 | 79 |
3 | Atalanta Bergamo | 38 | 23 | 9 | 6 | 90:47 | 78 |
4 | Juventus FC | 38 | 23 | 9 | 6 | 77:38 | 78 |
5 | SSC Napoli | 38 | 24 | 5 | 9 | 86:41 | 77 |
6 | Lazio Rzym | 38 | 21 | 5 | 12 | 61:55 | 68 |
7 | AS Roma | 38 | 18 | 8 | 12 | 68:58 | 62 |
8 | US Sassuolo | 38 | 17 | 11 | 10 | 64:56 | 62 |
9 | Sampdoria Genua | 38 | 15 | 7 | 16 | 52:54 | 52 |
10 | Hellas Werona | 38 | 11 | 12 | 15 | 46:48 | 45 |
11 | Genoa CFC | 38 | 10 | 12 | 16 | 47:58 | 42 |
12 | Bologna FC | 38 | 10 | 11 | 17 | 51:65 | 41 |
13 | ACF Fiorentina | 38 | 9 | 13 | 16 | 47:59 | 40 |
14 | Udinese Calcio | 38 | 10 | 10 | 18 | 42:58 | 40 |
15 | Spezia Calcio | 38 | 9 | 12 | 17 | 52:72 | 39 |
16 | Cagliari Calcio | 38 | 9 | 10 | 19 | 43:59 | 37 |
17 | Torino FC | 38 | 7 | 16 | 15 | 50:69 | 37 |
18 | Benevento Calcio | 38 | 7 | 12 | 19 | 40:75 | 33 |
19 | FC Crotone | 38 | 6 | 5 | 27 | 45:92 | 23 |
20 | Parma Calcio 1913 | 38 | 3 | 11 | 24 | 39:83 | 20 |
Czytaj także: Inter Mediolan odczarował Bolognę FC. Achraf Hakimi pokonał dwa razy Łukasza Skorupskiego
Czytaj także: Juventus FC uratował się w derbach. Dramat Torino FC