Serie A: US Sassuolo pokonało Benevento Calcio. Kamil Glik ma czego żałować

PAP/EPA / SERENA CAMPANINI  / Na zdjęciu: piłkarze US Sassuolo
PAP/EPA / SERENA CAMPANINI / Na zdjęciu: piłkarze US Sassuolo

US Sassuolo zwyciężyło 1:0 z Benevento Calcio dzięki bramce w 8. minucie. Im dłużej trwał mecz, tym mocniej przeważała drużyna Kamila Glika, ale żaden z jej licznych strzałów nie dał wyrównania. Swojej szansy nie wykorzystał między innymi Polak.

US Sassuolo dysponuje dużym potencjałem w ofensywie i nawet nieobecność w składzie kontuzjowanego Francesco Caputo nie powinna uspokoić beniaminka. Tym bardziej, że Benevento Calcio musiało grać bez Luki Caldiroli, który od startu sezonu zgrywał się na środku obrony z Kamilem Glikiem. Współpraca tego duetu zaczęła wyglądać obiecująco po trudnych początkach, ale została przerwana urazem Włocha.

Zamiast Luki Caldiroli zagrał Alessandro Tuia i nie trzeba było długo czekać na jego błąd. W 7. minucie defensor blokował ręką dośrodkowanie Marlona, a gola z rzutu karnego na 1:0 dla Sassuolo strzelił Domenico Berardi. Reprezentant Włoch zdobył piątą bramkę w sezonie, a na koncie ma również trzy asysty.

Mecz rozpoczął się idealnie dla Neroverdich, ale później mieli problem z kontrolowaniem wydarzeń na boisku. Sytuacja US Sassuolo skomplikowała się w 49. minucie, w której Lukas Haraslin zobaczył czerwoną kartkę za brutalny faul. Były skrzydłowy Lechii Gdańsk schodził z boiska ze łzami w oczach, ponieważ zaszkodził drużynie po wywalczeniu miejsca w jej podstawowym składzie. Od tego momentu było jasne, że Benevento będzie w ataku pozycyjnym szukać szans na wyrównanie.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomasz Iwan ocenia grę reprezentacji Polski. "Kadra jest w trakcie budowy. Gra bez pomysłu i tożsamości"

Podopieczni Filippo Inzaghiego rozgrywali wysoko i również Kamil Glik wymieniał podania na połowie przeciwnika. Reprezentant Polski starał się również wykorzystać liczne wrzutki ze stałych fragmentów gry. Benevento osiągnęło przewagę, grając jedenastu na dziesięciu, ale zabrakło gola. Niebezpieczne uderzenia Roberto Insigne i Gianluci Caprariego zatrzymał Andrea Consigli. W 85. minucie jeszcze jedna szansa i Iago Falque strzelił w poprzeczkę.

W doliczonym czasie nastąpiła totalna nawałnica, a jednej z okazji do poprawienia wyniku nie wykorzystał Kamil Glik. Obrońca gości złapał się za głowę, którą sekundę wcześniej mógł strzelić gola. Nie wygrał jednak starcia fizycznego z przeciwnikiem i nie uprzedził Consigliego, który wyszedł do piąstkowania.

US Sassuolo - Benevento Calcio 1:0 (1:0)
1:0 - Domenico Berardi (k.) 8'

Składy:

Sassuolo: Andrea Consigli - Jeremy Toljan (57' Kaan Ayhan), Marlon, Gianmarco Ferrari, Georgios Kyriakopoulos (83' Rogerio) - Mehdi Bourabia, Manuel Locatelli - Domenico Berardi (86' Mert Muldur) - Maxime Lopez (57' Giacomo Raspadori), Lukas Haraslin - Filip Djuricić (56' Jeremie Boga)

Benevento: Lorenzo Montipo - Gaetano Letizia, Alessandro Tuia, Kamil Glik, Federico Barba (76' Marco Sau) - Perparim Hetemaj (46' Roberto Insigne), Pasquale Schiattarella, Riccardo Improta - Artur Ionita (57' Bryan Dabo), Gianluca Caprari (79' Iago Falque) - Gianluca Lapadula

Żółte kartki: Berardi, Ayhan (Sassuolo) oraz Hetemaj, Ionita, Barba, Schiattarella, Dabo (Benevento)

Czerwona kartka: Lucas Haraslin (Sassuolo) /49' - za faul/

Sędzia: Simone Sozza

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Inter Mediolan 38 28 7 3 89:35 91
2 AC Milan 38 24 7 7 74:41 79
3 Atalanta Bergamo 38 23 9 6 90:47 78
4 Juventus FC 38 23 9 6 77:38 78
5 SSC Napoli 38 24 5 9 86:41 77
6 Lazio Rzym 38 21 5 12 61:55 68
7 AS Roma 38 18 8 12 68:58 62
8 US Sassuolo 38 17 11 10 64:56 62
9 Sampdoria Genua 38 15 7 16 52:54 52
10 Hellas Werona 38 11 12 15 46:48 45
11 Genoa CFC 38 10 12 16 47:58 42
12 Bologna FC 38 10 11 17 51:65 41
13 ACF Fiorentina 38 9 13 16 47:59 40
14 Udinese Calcio 38 10 10 18 42:58 40
15 Spezia Calcio 38 9 12 17 52:72 39
16 Cagliari Calcio 38 9 10 19 43:59 37
17 Torino FC 38 7 16 15 50:69 37
18 Benevento Calcio 38 7 12 19 40:75 33
19 FC Crotone 38 6 5 27 45:92 23
20 Parma Calcio 1913 38 3 11 24 39:83 20


Czytaj także: Inter Mediolan odczarował Bolognę FC. Achraf Hakimi pokonał dwa razy Łukasza Skorupskiego

Czytaj także: Juventus FC uratował się w derbach. Dramat Torino FC

Komentarze (0)