Czyniono niemałe starania, by Luis Suarez uzyskał włoskie obywatelstwo, dzięki czemu mógłby trafić do Juventusu FC. Ostatecznie jednak do takiego transferu nie doszło. Dużo mówi się jednak o szokujących okolicznościach dotyczących walki o paszport dla Urugwajczyka.
Różne doniesienia wskazują na to, że egzamin językowy potrzebny do uzyskania paszportu nie został przeprowadzony zgodnie z zasadami. Pojawiły się poważne podejrzenia, że Suarez znał odpowiedzi, o czym miało świadczyć chociażby to, że po 20 minutach wyszedł z uniwersytetu z dyplomem.
Teraz odbywa się śledztwo w tej sprawie. Sprawdzane są różne doniesienia. Eksperci próbują ustalić, w jaki sposób postępował Juventus, by "przyspieszyć uzyskanie włoskiego obywatelstwa przez Suareza". Pojawiają się nowe hipotezy i dowody w tym zakresie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Falcao wciąż "czaruje"
Jeżeli śledczy dowiodą, że Juventus miał wpływ na powstanie jakichś nieprawidłowości, to mogą zostać podjęte kroki związane z nałożeniem poważnych kar.
Serwis calciomercato.com donosi, że w grę wchodzą różne sankcje. Najpoważniejsze z nich to wykluczenie z rozgrywek Serie A, spadek do niższej ligi lub zakaz transferowy podczas dwóch okienek.
Oczywiście możliwe są też mniej dotkliwe konsekwencje, jak zawieszenie członków klubu odpowiedzialnych za niedozwolone kroki czy też kary finansowe. Wszystko zależy od tego, co dokładnie uda się ustalić na drodze prowadzonego śledztwa.
Czytaj także:
> Real Madryt skontaktował się z nowym trenerem. Ma zastąpić Zinedine'a Zidane'a
> Lawina transferowa po odejściu Leo Messiego? Real Madryt może zyskać wielką gwiazdę