W meczu na szczycie Bruk-Bet Termalica Nieciecza może zapewnić sobie mistrzostwo jesieni. Drużyna Mariusza Lewandowskiego ma trzy punkty więcej niż łodzianie i w razie podwojenia przewagi będzie w tym roku nie do wyprzedzenia. ŁKS w razie podbicia Niecieczy zostanie liderem i będzie mieć możliwość pozostania na pierwszym miejscu w tabeli do lutego, kiedy to rozgrywki zostaną wznowione. Nie będzie to jednak zależeć tylko od niego.
Bruk-Bet nie grał w środku tygodnia, a powinien. Jego mecz z Odrą Opole został odwołany z powodu złego stanu boiska przy Oleskiej. Piłkarze trochę pobiegali, rozgrzali się, ale później tylko patrzyli na krążący po stadionie traktor. Wreszcie sędziowie w porozumieniu z kapitanami drużyn zdecydowali, że pierwszego gwizdka nie będzie. Dlatego niecieczanom pozostało spakować sprzęt i wrócić do domów.
- Decyzja była rozsądna, patrząc przez pryzmat zdrowia zawodników. Szkoda tylko, że została podjęta w ostatniej chwili. Mróz i to dość mocny chwycił już wieczorem - mówi trener Lewandowski. - Każda zmiana wpływa na przygotowania do kolejnego pojedynku, które rozpoczęły się już w środę. Musieliśmy szybko zastanowić się, jak zmodyfikować plan przed meczem z ŁKS-em.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężny strzał, odrobina szczęścia i... fantastyczny gol. Palce lizać!
W ten sposób Pomarańczowi podejmą ŁKS po siedmiu spotkaniach ligowych bez porażki, ale jednocześnie po pierwszej od lipca miniserii dwóch meczów bez zwycięstwa. Bruk-Bet zremisował po 0:0 z Puszczą Niepołomice i z GKS-em Tychy. To były różne pojedynki. W małych derbach województwa małopolskiego lider miał problem z kreowaniem sytuacji podbramkowych, ale już przeciwko tyszanom zawiodła go przede wszystkim skuteczność. Bruk-Bet oddał 11 uderzeń celnych, ale żadnym nie pokonał rewelacyjnie dysponowanego Konrada Jałochę.
ŁKS złapał zadyszkę. Jeden punkt w ostatnich czterech kolejkach to nie jest dorobek na miarę powrotu do PKO Ekstraklasy. Podopieczni Wojciecha Stawowego zdobyli wcześniej duży kapitał, ale porażki 0:2 z Górnikiem Łęczna oraz 3:4 z Miedzią Legnica postawiły pod znakiem zapytania nawet zachowanie miejsca premiowanego awansem przed przerwą zimową. - Przegraliśmy z Miedzią dlatego, że byliśmy za mało odpowiedzialni. Zabrakło też prostoty w grze w niektórych sytuacjach - mówi szkoleniowiec.
- Potrzebne są nam konstruktywne wnioski, a nie panika i biadolenie. Taki mecz jak z Miedzią ma nas scementować oraz zmotywować przed kolejnym. W Niecieczy dojdzie do spotkania na szczycie ligi. Jest ono bardzo prestiżowe. Chcemy dobrze zakończyć tę rundę i mieć z niej dobre wspomnienia, a później spokojną zimę - dodaje Stawowy.
Bruk-Bet jest najlepiej broniącym pierwszoligowcem, który pozwolił sobie na stratę tylko sześciu goli w 14 meczach, a w 10 z nich zachował czyste konto. ŁKS jest najbardziej bramkostrzelnym klubem w rozgrywkach z 35 golami strzelonymi w 15 spotkaniach. W kadrach uczestników hitu kolejki są zawodnicy prowadzący najdłużej w klasyfikacji strzelców, ale Roman Gergel oraz Pirulo zostali ostatnio wyprzedzeni przez Kamila Zapolnika z Miedzi. Słowak oddał w rundzie jesiennej najwięcej strzałów celnych, a Pirulo generalnie uderzeń. Hiszpan oraz Przemysław Sajdak z łódzkiego zespołu nie mają lepszego od siebie asystenta w rozgrywkach. Między innymi na te indywidualności warto zwrócić uwagę.
16. kolejka Fortuna I ligi:
Miedź Legnica - Stomil Olsztyn / pt. 04.12.2020 godz. 17:40
GKS 1962 Jastrzębie - GKS Bełchatów / sob. 05.12.2020 godz. 12:30
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - ŁKS Łódź / sob. 05.12.2020 godz. 12:40
Chrobry Głogów - Resovia / sob. 05.12.2020 godz. 15:00
Puszcza Niepołomice - Sandecja Nowy Sącz / nd. 06.12.2020 godz. 12:30
Radomiak - Arka Gdynia / nd. 06.12.2020 godz. 12:40
Górnik Łęczna - Zagłębie Sosnowiec / nd. 06.12.2020 godz. 16:00
GKS Tychy - Odra Opole / nd. 06.12.2020 godz. 17:00
Widzew Łódź - Korona Kielce / pon. 07.12.2020 godz. 19:10
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Radomiak Radom | 34 | 20 | 8 | 6 | 49:20 | 68 |
2 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 34 | 18 | 11 | 5 | 56:28 | 65 |
3 | GKS Tychy | 34 | 18 | 9 | 7 | 49:27 | 63 |
4 | Arka Gdynia | 34 | 17 | 9 | 8 | 51:32 | 60 |
5 | ŁKS Łódź | 34 | 17 | 7 | 10 | 59:41 | 58 |
6 | Górnik Łęczna | 34 | 15 | 11 | 8 | 47:30 | 56 |
7 | Miedź Legnica | 34 | 13 | 12 | 9 | 49:36 | 51 |
8 | Odra Opole | 34 | 13 | 10 | 11 | 35:41 | 49 |
9 | Widzew Łódź | 34 | 11 | 13 | 10 | 30:36 | 46 |
10 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 12 | 9 | 13 | 42:50 | 45 |
11 | Chrobry Głogów | 34 | 12 | 8 | 14 | 34:45 | 44 |
12 | Korona Kielce | 34 | 11 | 8 | 15 | 31:46 | 41 |
13 | Puszcza Niepołomice | 34 | 10 | 7 | 17 | 32:46 | 37 |
14 | GKS Jastrzębie | 34 | 10 | 5 | 19 | 32:48 | 35 |
15 | Stomil Olsztyn | 34 | 9 | 8 | 17 | 31:48 | 35 |
16 | Resovia | 34 | 8 | 8 | 18 | 27:45 | 32 |
17 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 8 | 6 | 20 | 35:43 | 30 |
18 | GKS Bełchatów | 34 | 6 | 7 | 21 | 24:51 | 23 |
Czytaj także: Zima zaskoczyła ligowców. Zagłębie Sosnowiec przełamało się
Czytaj także: Stomil Olsztyn odczarował własny stadion. Lider osłabił Górnika Łęczna