Fortuna I liga: danie główne jesieni. Bruk-Bet Termalica Nieciecza podejmie ŁKS Łódź

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Bruk-Bet Termaliki Nieciecza
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Bruk-Bet Termaliki Nieciecza

Lider Bruk-Bet Termalica Nieciecza zmierzy się z wiceliderem ŁKS-em Łódź w najciekawszym meczu 16. kolejki. Fortuna I liga nie ma w rundzie jesiennej lepszego zestawienia do zaproponowania, choć akurat ostatnio nie zwyciężali ani jedni, ani drudzy.

W meczu na szczycie Bruk-Bet Termalica Nieciecza może zapewnić sobie mistrzostwo jesieni. Drużyna Mariusza Lewandowskiego ma trzy punkty więcej niż łodzianie i w razie podwojenia przewagi będzie w tym roku nie do wyprzedzenia. ŁKS w razie podbicia Niecieczy zostanie liderem i będzie mieć możliwość pozostania na pierwszym miejscu w tabeli do lutego, kiedy to rozgrywki zostaną wznowione. Nie będzie to jednak zależeć tylko od niego.

Bruk-Bet nie grał w środku tygodnia, a powinien. Jego mecz z Odrą Opole został odwołany z powodu złego stanu boiska przy Oleskiej. Piłkarze trochę pobiegali, rozgrzali się, ale później tylko patrzyli na krążący po stadionie traktor. Wreszcie sędziowie w porozumieniu z kapitanami drużyn zdecydowali, że pierwszego gwizdka nie będzie. Dlatego niecieczanom pozostało spakować sprzęt i wrócić do domów.

- Decyzja była rozsądna, patrząc przez pryzmat zdrowia zawodników. Szkoda tylko, że została podjęta w ostatniej chwili. Mróz i to dość mocny chwycił już wieczorem - mówi trener Lewandowski. - Każda zmiana wpływa na przygotowania do kolejnego pojedynku, które rozpoczęły się już w środę. Musieliśmy szybko zastanowić się, jak zmodyfikować plan przed meczem z ŁKS-em.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężny strzał, odrobina szczęścia i... fantastyczny gol. Palce lizać!

W ten sposób Pomarańczowi podejmą ŁKS po siedmiu spotkaniach ligowych bez porażki, ale jednocześnie po pierwszej od lipca miniserii dwóch meczów bez zwycięstwa. Bruk-Bet zremisował po 0:0 z Puszczą Niepołomice i z GKS-em Tychy. To były różne pojedynki. W małych derbach województwa małopolskiego lider miał problem z kreowaniem sytuacji podbramkowych, ale już przeciwko tyszanom zawiodła go przede wszystkim skuteczność. Bruk-Bet oddał 11 uderzeń celnych, ale żadnym nie pokonał rewelacyjnie dysponowanego Konrada Jałochę.

ŁKS złapał zadyszkę. Jeden punkt w ostatnich czterech kolejkach to nie jest dorobek na miarę powrotu do PKO Ekstraklasy. Podopieczni Wojciecha Stawowego zdobyli wcześniej duży kapitał, ale porażki 0:2 z Górnikiem Łęczna oraz 3:4 z Miedzią Legnica postawiły pod znakiem zapytania nawet zachowanie miejsca premiowanego awansem przed przerwą zimową. - Przegraliśmy z Miedzią dlatego, że byliśmy za mało odpowiedzialni. Zabrakło też prostoty w grze w niektórych sytuacjach - mówi szkoleniowiec.

- Potrzebne są nam konstruktywne wnioski, a nie panika i biadolenie. Taki mecz jak z Miedzią ma nas scementować oraz zmotywować przed kolejnym. W Niecieczy dojdzie do spotkania na szczycie ligi. Jest ono bardzo prestiżowe. Chcemy dobrze zakończyć tę rundę i mieć z niej dobre wspomnienia, a później spokojną zimę - dodaje Stawowy.

Bruk-Bet jest najlepiej broniącym pierwszoligowcem, który pozwolił sobie na stratę tylko sześciu goli w 14 meczach, a w 10 z nich zachował czyste konto. ŁKS jest najbardziej bramkostrzelnym klubem w rozgrywkach z 35 golami strzelonymi w 15 spotkaniach. W kadrach uczestników hitu kolejki są zawodnicy prowadzący najdłużej w klasyfikacji strzelców, ale Roman Gergel oraz Pirulo zostali ostatnio wyprzedzeni przez Kamila Zapolnika z Miedzi. Słowak oddał w rundzie jesiennej najwięcej strzałów celnych, a Pirulo generalnie uderzeń. Hiszpan oraz Przemysław Sajdak z łódzkiego zespołu nie mają lepszego od siebie asystenta w rozgrywkach. Między innymi na te indywidualności warto zwrócić uwagę.

16. kolejka Fortuna I ligi:

Miedź Legnica - Stomil Olsztyn / pt. 04.12.2020 godz. 17:40

GKS 1962 Jastrzębie - GKS Bełchatów / sob. 05.12.2020 godz. 12:30

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - ŁKS Łódź / sob. 05.12.2020 godz. 12:40

Chrobry Głogów - Resovia / sob. 05.12.2020 godz. 15:00

Puszcza Niepołomice - Sandecja Nowy Sącz / nd. 06.12.2020 godz. 12:30

Radomiak - Arka Gdynia / nd. 06.12.2020 godz. 12:40

Górnik Łęczna - Zagłębie Sosnowiec / nd. 06.12.2020 godz. 16:00

GKS Tychy - Odra Opole / nd. 06.12.2020 godz. 17:00

Widzew Łódź - Korona Kielce / pon. 07.12.2020 godz. 19:10

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Radomiak Radom 34 20 8 6 49:20 68
2 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 18 11 5 56:28 65
3 GKS Tychy 34 18 9 7 49:27 63
4 Arka Gdynia 34 17 9 8 51:32 60
5 ŁKS Łódź 34 17 7 10 59:41 58
6 Górnik Łęczna 34 15 11 8 47:30 56
7 Miedź Legnica 34 13 12 9 49:36 51
8 Odra Opole 34 13 10 11 35:41 49
9 Widzew Łódź 34 11 13 10 30:36 46
10 Sandecja Nowy Sącz 34 12 9 13 42:50 45
11 Chrobry Głogów 34 12 8 14 34:45 44
12 Korona Kielce 34 11 8 15 31:46 41
13 Puszcza Niepołomice 34 10 7 17 32:46 37
14 GKS Jastrzębie 34 10 5 19 32:48 35
15 Stomil Olsztyn 34 9 8 17 31:48 35
16 Resovia 34 8 8 18 27:45 32
17 Zagłębie Sosnowiec 34 8 6 20 35:43 30
18 GKS Bełchatów 34 6 7 21 24:51 23

Czytaj także: Zima zaskoczyła ligowców. Zagłębie Sosnowiec przełamało się

Czytaj także: Stomil Olsztyn odczarował własny stadion. Lider osłabił Górnika Łęczna

Źródło artykułu: