Bartosz Salamon nie zmienił klubu po tym jak SPAL w poprzednim sezonie opuścił włoską elitę. W rundzie jesiennej pojawia się regularnie w defensywie swojego zespołu, a w sobotę przydał się również pod bramką przeciwnika.
Były reprezentant Polski strzelił gola w 28. minucie spotkania z Pescarą Calcio. To drugie trafienie Bartosza Salamona w sezonie, ale nie ostatnie w meczu. W doliczonym czasie Sebastiano Esposito ustalił wynik na 2:0. SPAL w tym meczu przeważał, a obrona z Salamonem w szeregach pozwoliła przeciwnikom na zaledwie jedno uderzenie celne.
Nie tylko Bartosz Salamon znalazł drogę do bramki w sobotnich meczach Serie B. Sebastian Musiolik nie potrzebował nawet minuty na przymierzenie do bramki w meczu Pordenone Calcio z Monzą, ale akurat na jego trafienie była odpowiedź przeciwnika. Konfrontacja zakończyła się remisem 1:1. Musiolik tak jak Salamon strzelił drugiego gola w sezonie.
Coraz częściej przypomina o sobie Mariusz Stępiński, który w efektownie wygranym przez US Lecce 7:1 meczu z AC Reggianą asystował przy golu Massimo Cody. Po wyleczeniu kontuzji powrócił na boisko Marcin Listkowski, który był zmiennikiem Liama Hendersona w 81. minucie.
Czytaj także: Benevento Calcio przegrało w meczu beniaminków. Drużyna Kamila Glika broni karygodnie
Czytaj także: Cagliari Calcio lepsze niż Sampdoria. Drużyna Sebastiana Walukiewicza z wyczekiwanym czystym kontem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, poprzeczka, a potem... coś niewiarygodnego! To może być bramka roku