Trzy lata temu Juventus wiązał spore nadzieje z pozyskaniem Federico Bernardeschiego. Wówczas "Stara Dama" zapłaciła za skrzydłowego aż 40 milionów euro Fiorentinie. Bernardeschi jednak nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
W trwającym sezonie 26-latek spędził na boisku w sumie nieco ponad 100 minut, choć trzeba tu zaznaczyć, że w pierwszych kolejkach z gry wyeliminowała go kontuzja. Aktualnie jednak, ponad miesiąc od powrotu do zdrowia, wciąż nie znajduje uznania w oczach Andrei Pirlo.
Jak informuje "Il Corriere della Sera", Juventus w zimowym okienku będzie gotowy sprzedać, bądź wypożyczyć 26-krotnego reprezentanta Włoch. Aktualni mistrzowie Włoch bardzo chętnie pozbyliby się obowiązku wypłacania Bernardeschiemu co roku 4,5 miliona euro pensji.
Oprócz Włocha, do odejścia szykowany jest Sami Khedira. Sytuacja Niemca wygląda aktualnie jeszcze gorzej. Pomocnik nie został nawet zgłoszony do żadnych rozgrywek i na chwilę obecną jest w klubie całkowicie zbędny.
Zdaniem "Bilda" Khedira jest gotowy do odejścia, jednak tylko do innego europejskiego klubu. 33-latek nie ma póki co zamiaru opuszczać Starego Kontynentu.
Czytaj także:
- Fortuna 1. liga: koronawirus dopadł Stomil Olsztyn
- Śmierć Macieja Aleksiuka. Możliwe zarzuty dla kolejnych osób
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna sytuacja w polskiej lidze. Koszmarny babol sędziego!