Liga Mistrzów. Erling Haaland z rekordem. Nawet Lionel Messi i Cristiano Ronaldo tego nie osiągnęli

PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Erling Haaland
PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Erling Haaland

Erling Haaland co chwilę udowadnia, że opinie o jego wielkim talencie nie są przesadzone. Napastnik Borussii Dortmund w meczu z Zenitem Sankt Petersburg został rekordzistą Ligi Mistrzów.

[tag=686]

Borussia Dortmund[/tag] zmazała plamę po porażce w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów z Lazio Rzym (1:3). Wicemistrz Niemiec w środę pokonał na własnym stadionie Zenit Sankt Petersburg 2:0. Jednego gola strzelił Erling Haaland.

Okazuje się, że dzięki temu norweski napastnik zapisał się w historii Ligi Mistrzów. W elitarnych rozgrywkach do tej pory wystąpił tylko dziesięć razy, ale już ma na koncie 12 bramek.

Takiego początku w Lidze Mistrzów nie miały nawet największe gwiazdy z Cristiano Ronaldo i Lionelem Messim na czele. Co ciekawe, do tej pory dwanaście goli najszybciej strzelił Kylian Mbappe.

Piłkarz Paris Saint-Germain jednak potrzebował do tego piętnastu meczów w LM. To świetnie pokazuje, że gwiazdor Borussii Dortmund dokonał czegoś wielkiego. Jak tak dalej pójdzie, to kolejne rekordy będą tylko kwestią czasu.

Za tydzień będzie okazja na kolejne bramki w Lidze Mistrzów. BVB będzie grać na wyjeździe z Club Brugge.

Liga Mistrzów. Robert Lewandowski nadal najlepszym strzelcem Borussii Dortmund >>

Liga Mistrzów. Manchester United - RB Lipsk. Marcus Rashford wychwalany przez media. "Jednoosobowy akt demolki" >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cudowna bramka w Copa Libertadores. Z 25 metrów idealnie pod poprzeczkę!

Komentarze (5)
avatar
zbych22
30.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby Lewy od początku kariery grał w lepszym klubie to miałby z milion rekordów więcej,a taki Haaland ma jeden i Lewemu nie dorasta do pięt.Zwłaszcza,że Lewy bije rekordy w każdym meczu. Czykie Czytaj całość
avatar
zbych22
30.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Borussia mająca w swoim składzie rekordzistę w cuglach wygrywa bieżącą edycję LM. Żeby tylko nie skończyli na fazie grupowe bo najnowszy zbieracz rekordów zostanie bez szans na kolejne rekordo Czytaj całość
avatar
Miglanc667
30.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aż dziw bierze że fanpage nie umieścił w tym artykule nazwiska swojego patrona, lewandoofskiego! Bo jak on pobija jakieś śmieszne "rekordy" z d***, to pisze się o tym przez tydzień ku uciesze w Czytaj całość