Real Madryt nie najlepiej rozpoczął tegoroczne zmagania w Lidze Mistrzów. Po porażce 2:3 z Szachtarem Donieck, teraz stracił kolejne punkty z Borussią M'gladbach (2:2). "Królewscy" dopiero w końcówce spotkania uratowali remis, strzelając bramki w 87. i 93. minucie spotkania.
Gra Realu mogła frustrować zwłaszcza w pierwszej połowie, w której hiszpański zespół oddał aż 11 strzałów na bramkę rywali, przy zaledwie 1 próbie Niemców - mimo to madrytczycy przegrywali 0:1.
W przerwie kamery zarejestrowały wymianę zdań pomiędzy Karimem Benzemą a Ferlandem Mendym. Jak ustalono we francuskim programie "Telefoot", napastnik miał skarżyć się na grę Viniciusa Juniora.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Lech Poznań czaruje w Europie i zawodzi w lidze. "Mamy kadrę na mistrzostwo"
- Robi co chce. Nie graj z nim bracie. Gra przeciwko nam - miał narzekać doświadczony zawodnik.
Według statystyk, po przerwie Mendy zaledwie trzy razy podawał do Viniciusa, podczas gdy w przeciwnym kierunku można było się doliczyć 9 zagrań. Ostatecznie 20-latek jako pierwszy opuścił boisko. W 70. minucie zmienił go Eden Hazard.
Po dwóch kolejkach tegorocznej Ligi Mistrzów Real Madryt, z dorobkiem jednego punktu, zajmuje ostatnie miejsce w swojej grupie. W najbliższej kolejce (3 listopada) "Królewscy" zagrają na własnym stadionie z Interem Mediolan.
Czytaj także:
- Koronawirus. PKO Ekstraklasa. Tak izoluje się William Remy z Legii Warszawa (foto)
- PKO Ekstraklasa. Mariusz Złotek pokonał COVID-19. "Było bardzo ciężko. Schudłem 7 kg"