W czwartek Lech Poznań zagra pierwszy mecz w fazie grupowej Ligi Europy. W spotkaniu 1. kolejki grupy D rywalem polskiej drużyny będzie Benfica Lizbona, według ekspertów jeden z kandydatów do zwycięstwa w całych rozgrywkach.
Trener rywala Lecha, Jorge Jesus doskonale zdaje sobie sprawę z oczekiwań kibiców z Lizbony i nie zamierza zakłamywać rzeczywistości. Na konferencji prasowej przed meczem szkoleniowiec przyznał, że cieszy się, że to jego zespół jest uważany za faworyta.
- Jeśli wszyscy mówią, że Benfica jest faworytem, to jestem tym zachwycony. To dowód, że uznają naszą wartość. Nie mam z tym problemu, cieszę się tym. Naszym celem jest finał Ligi Europy, ale żeby się do tego zbliżyć, trzeba najpierw wyjść z grupy - ocenił.
Jesus zwrócił uwagę na jednego piłkarza Lecha. - Bardzo dobrze znam Pedro Tibę, to jeden z najlepszych zawodników Lecha. Nasz rywal wygląda dobrze taktycznie, ma też piłkarzy o dużej klasie technicznej - powiedział trener Benfiki.
Jaką taktykę przyjmą Portugalczycy w czwartkowy wieczór? - Chcemy przejąć inicjatywę, dominować, jednak przed pierwszym gwizdkiem to wszystko zagadka. Na pewno zamierzamy wygrać, ale naszą klasę musimy pokazać na boisku. Na pewno mamy szacunek do gospodarzy - zakończył.
Początek meczu Lech Poznań - Benfica Lizbona o godz. 18:55.
Pierwszy wywiad Aleksandara Vukovicia po zwolnieniu z Legii. Czytaj więcej--->>>
LE. Złe informacje dla Lecha Poznań--->>>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetny ruch Brighton. Zobacz, co z piłką potrafi zrobić Jakub Moder