Liga Mistrzów. Cristiano Ronaldo wraca do Włoch medycznym samolotem. Chce zdążyć na mecz z Barceloną

PAP/EPA / Pedro Fiúza/NurPhoto / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
PAP/EPA / Pedro Fiúza/NurPhoto / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Zakażony koronawirusem Cristiano Ronaldo wraca do Turynu, gdzie obowiązkowa izolacja trwa krócej niż w Portugalii. Pobyt we Włoszech ma zwiększyć jego szanse na występ w meczu Ligi Mistrzów z FC Barcelona.

Portugalskie media informują, że Cristiano Ronaldo wraca do Włoch medycznym samolotem. W ojczyźnie piłkarza izolacja po pozytywnym wyniku testu na koronawirusa trwa bowiem 14 dni, a na Półwyspie Apeninskim jedynie 10. Dzięki temu, 35-latek ma szansę na szybszy powrót do gry.

Ronaldo uzyskał pozytywny wynik testu na zgrupowaniu reprezentacji Portugalii we wtorek (więcej TUTAJ). Przez koronawirusa nie pomoże kadrze w spotkaniu Ligi Narodów ze Szwecją (w środę, 14 października). Nie zagra również w kilku meczach Juventus FC.

Portugalczyka zabraknie w meczu Serie A z Crotone (17.10) i na inaugurację Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów (20.10). W przypadku krótszej izolacji ma jednak szansę na występ ligowy z Hellasem Werona (25.10), a co ważniejsze - z FC Barcelona w LM (28.10).

Zgodnie z protokołem UEFA zawodnik musi mieć negatywny test na koronawirusa na co najmniej tydzień przed meczem. W Turynie może zostać przeanalizowany już na 3 dni przed końcem 10-dniowej izolacji. Jeśli uzyska wynik negatywny, zostanie dopuszczony do meczu z Barceloną. Gdyby został w Portugalii na izolacji, jego szanse na występ znacznie by spadły.

Według medialnych doniesień Ronaldo nie ma żadnych objawów koronawirusa, przez co jest "nerwowy" i już teraz domaga się kolejnych testów (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Stadiony powinny być ponownie zamknięte dla kibiców? Ekspert nie pozostawia złudzeń

Źródło artykułu: