Zmarł młody piłkarz Hutnika Warszawa. Przemysław Sawicki miał dopiero 23 lata

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / Hutnik Warszawa Kibicowsko / Na zdjęciu: Przemysław Sawicki
Facebook / Hutnik Warszawa Kibicowsko / Na zdjęciu: Przemysław Sawicki
zdjęcie autora artykułu

Przemysław Sawicki zaledwie od dwóch sezonów biegał po seniorskich boiskach. Był synem zagorzałego kibica Hutnika Warszawa. Stołeczny klub okrył się żałobą.

Nie żyje 23-letni Przemysław Sawicki. Młody obrońca Hutnika Warszawa (był również wychowankiem tego klubu) zmarł nagle. O śmierci poinformował stołeczny klub.

Sawicki grał przez kilka sezonów w KS Łomianki. W sumie zaliczył w tym klubie 64 spotkania ligowe, aż przed sezonem 2018/19 wrócił do Hutnika. Klubu, którego zagorzałym kibicem był jego ojciec. Młody obrońca rozegrał tutaj 40 spotkań (38 w lidze i 2 w Pucharze Polski. W sezonie 2020/21 nie pojawił się na boisku.

"Z głębokim żalem informujemy, że (...) nagle zmarł piłkarz Hutnika - Przemysław Sawicki. Miał 23 lata. Przemek był wychowankiem klubu z Bielan (...) Odszedł syn jednego z wiernych kibiców Hutnika. Marcinowi i Rodzinie składamy najszczersze kondolencje" - można przeczytać w specjalnym komunikacie klubowym.

Hutnik gra obecnie w IV lidze, grupie mazowieckiej. Po ośmiu kolejkach zajmuje szóste miejsce w tabeli. Ma na koncie 4 zwycięstwa, 2 remisy i 2 porażki. W ostatnim meczu ligowym - rozegranym 20 września - Hutnik wygrał u siebie 5:0 z Bzurą Sochaczew.   Czytaj także: Nie żyje aktor Chadwick Boseman. Poruszający wpis Marcina Gortata >>

Czytaj także: Tragedia we Włoszech. 21-letnia piłkarka zginęła w wypadku >>

Źródło artykułu: